przez Thomasinio86 » 23 lut 2012, o 11:26
Witam wczoraj wieczorem jechalem z dziewczyną na zakupy. i Nagle wpadłem w dziuure..golfik przelecial...dziuura byla zalana kałuza więc nie wiedziałem...i po tym wpadnieciu..jak jechalem za kazdym razem gdzieś z przodu slysze takie dziwne tarcie- warkot..zawsze przy dodawaniu gazu..jak golfika rozbujalem..i nie dodawalem gazu..to byla ciisza.. takie tarcie -warkot slychac jak sie dodaje gazu co to może być? pokdreślam ze raz głosniej..raz mniej..raz w cale na chwilke..może wydech się gdzies z przodu poluźnil?