Dziwny dzwiek

Wszystkie informacje o elementach nadwozia

Moderator: Moderator

Dziwny dzwiek

Postprzez Tomek » 5 sty 2008, o 21:48

Witam wszystkich !!! mam takie pytanko które mnie martwi.Nadszedł dzień świąt postanowiłem sie wybrać z rodziną na świeta do siostry która mieszka 500km od mojego miejsca zamieszkania jadąc swoim czarnym golem 3 usłyszałem jakiś dziwny dzwięk od strony pasarzera .Ps.może komuś sie to wydawac śmieszne ale ten dzwięk był podobny do wycia wilka :-P i to sie powtarzało co jakiś czas raz częsciej raz rzadziej spoczątku myślałem że to łożysko sie sypie ale dojechałem do celu. byłem tam 9 dni. Gdy wracałem nie usłyszałem żadnego odgłosu CO TO MOGŁO BYĆ :-/ :-/ PS TO SIE DZIAŁO PODCZAS JAZDY czym wolniej sie samochud toczył na biegu jałowym to to ucichało gdy wrzyciłem na bieg to po jakimś czasie powracało i samo zaczeło ginąć :-?
Tomek
Czytacz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 12 maja 2007, o 10:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Dziwny dzwiek

 

Postprzez maxley » 6 sty 2008, o 13:50

Mam podobny problem tylko u mnie słychac raczej miauczenie kota ;)
Pojawiło sie to kiedy zrobiło sie zimno bo w lato nie było takich odgłosów.
Pamiętam że jak pierwszy raz mi się to pojawiło (to miauczenie) to zatrzymałem szybko samochód bo myslałem że jakis kot wlazł mi pod maske :)
Podobno to wycie/miauczenie jest z tego powodu że jakis smar w łożyskach sie przy niskich temperaturach marznie i kiedy jedziesz to na poczatku nie zdąży się rozgrzać/odmrozić/rozsmarować i dlatego takie odgłosy. U mnie znikaja po przejechaniu powiedzmy 1-1,5 km.
Proponuje sie tym nie martwic bo mnie wszyscy także uświadamiają że to nothing :)
maxley
Czytacz
 
Posty: 63
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 19:42
Lokalizacja: Civitas Kielcensis

Postprzez Tomek » 6 sty 2008, o 14:04

oki dzieki za odpowiedz skoro by to było naprawde łożysko to już by mi sie dawno rozleciało bo od tych odgłosów przejechałem już ponad 1000 km i jest ok i nawet już tego nie słychac ;-) ;-) ;-)
Tomek
Czytacz
 
Posty: 27
Dołączył(a): 12 maja 2007, o 10:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez ANDREW7123 » 6 sty 2008, o 19:05

Od jakiegoś czasu mam problem z mocą-mulenie,dodawanie i odejmowanie gazu samoczynne bez znaczenia ciepły czy zimny silnik-mechanik stwierdził że prawdopodobnie przypchany wydech przez uszkodzony katalizator(opuszczony) czy tak może być :?:
ANDREW7123
Berbeć
 
Posty: 13
Dołączył(a): 4 paź 2007, o 14:21
Lokalizacja: ZABKI / WWL /

Postprzez JETI MK3 » 7 sty 2008, o 22:31

JEŻELI JUŻ JESTEŚMY PRZY DZIWNYCH DZWIĘKACH TO MOJA GOLFINA TEŻ SIĘ DO MNIE ODZYWA. JEŻELI POPADA DESZCZ LUB ŚNIEG TO NIE. ALE GDY DROGI SUCHE TO PRZY OPUSZCZANIU HAMULCA RĘCZNEGO ORAZ PRZY PUSZCZANIU WCZEŚNIEJ WCIŚNIĘTEGO PEDAŁU HAMULCA SŁYCHAĆ MIAUCZENIE. CZY KTOŚ WIE JAK TO ZWALCZYĆ?
JETI MK3
Berbeć
 
Posty: 16
Dołączył(a): 30 gru 2007, o 14:48
Lokalizacja: ŚREM

Postprzez czepi » 7 sty 2008, o 22:35

też mam podobny problem... w zimie się to uspokoiło ale w jak jest cieplej to się odzywa... zlokalizowałem że jest to prawdopodobnie w bębnie (przynajmniej u mnie) w lewym kole... na razie to zostawię ale na wiosnę się za to biorę i dam znać jak to można zwalczyć... POZDRO
Avatar użytkownika
czepi
Members
 
Posty: 825
Dołączył(a): 19 lis 2007, o 20:05
Lokalizacja: Cieszyn/Radlin


- - -



Powrót do Nadwozie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości