Generalny remont golfika

Wszystkie informacje o elementach nadwozia

Moderator: Moderator

Generalny remont golfika

Postprzez madoniek » 3 cze 2009, o 11:43

Siemka zblizają się wakacje i myśle nad remontem golfika... od czego mam zacząć ? jest trochu zaprawek do robienia w nadwoziu... i myślałem nad szlifowaniem głowicy... tylko jeszcze nie wiem co i jak i od czego zacząć ?
Avatar użytkownika
madoniek
Czytacz
 
Posty: 147
Dołączył(a): 17 lut 2008, o 18:28
Lokalizacja: Święcany

Generalny remont golfika

 

Postprzez pablomed » 3 cze 2009, o 11:58

madoniek, zrób co należy z poprawek blacharsko lakierniczych.
Natomiast pytanie nas czy robić głowicę bez podania jakichkolwiek informacji o niedmaganiach samochodu wskazuje że się nie znasz, więc jedź do mechanika zapytać, zaden wstyd. Albo podaj jakieś szczegóły.
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez Legionista » 3 cze 2009, o 12:00

madoniek napisał(a): myślałem nad szlifowaniem głowicy... tylko jeszcze nie wiem co i jak i od czego zacząć ?


JeśLi bedziesz oddawał do mechnika i robił remont silnikA to sie nie opłaca, bo pewnie remont przekroczy wartość silnika.
Blachare sobie sam zrób ale za silnik sie nie zabieraj jak sie nie znasz.
Avatar użytkownika
Legionista
Members
 
Posty: 2202
Dołączył(a): 30 gru 2008, o 15:49
Lokalizacja: SFD

Postprzez madoniek » 3 cze 2009, o 15:55

ja myślałem zeby oddać gdześ do mechanika głowice by zwiększyć moc... :)
własnie tylko jak się zabrać za blacharke ? mam trochu powginane nadkola i na 1 tylnich drzwiach wgniecony punkt 5cm/5cm ... moje pytanie jak to zrobić czy szpachli nałozyć ??
Avatar użytkownika
madoniek
Czytacz
 
Posty: 147
Dołączył(a): 17 lut 2008, o 18:28
Lokalizacja: Święcany

Postprzez Legionista » 3 cze 2009, o 17:19

madoniek, jak masz duze miejsca wgniecone to lepiej zebys wyklepał co sie da a dopiero póżniej szpachle nałożyc

tu masz dobry patent
http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-usu ... serii-auta

Info z neta:
Pewnie nie jeden z was ma pare wgniotów mniejszych lub wiekszych na swoim autku i zastanawia sie ile bedzie kosztowala naprawa tego i czy warto, bo przeciez nie da sie tego wyklepac a jedynie zaszpachlowac i pomalowac caly element. Nic bardziej mylnego!!!
Wystarczy miec tylko troche SUCHEGO LODU Suchy lód to dwutlenek węgla w postaci stałej. Ma on temperature okolo -80 C i rozpuszczajac sie zamienia sie calkowicie w gaz nie powodujac mokrych plam. Reszte doczytajcie sobie w wikipedii.
Przejdzmy do rzeczy.
Bierzemy bryłke suchego lodu, ZAKLADAMY REKAWICZKI przed wzieciem tego do rąk bo jak wiadomo mozna sie przymrozic.
Przykładamy kostke lodu do wgniota na jakies 20-30 sekund (bedzie troszke dymilo ale bez obaw to tylko gaz ktory przede wszyskim jest obojetny, czyli nie jest trujący). Po ok. 30 sekundach odstawiamy i nie dotykamy karoserii az do momentu odparowania z karoserii resztek oszronienia. Powtarzamy czynnosc w zaleznosci od wielkosci wgniota od 3 do 10 razy. Proste nie ? Sam sie zdziwilem jak po godzince takich robót mialem idealna blaszke Zasada dzialania tego jest prosta... po przylozeniu lodu o temp. -80C blacha naszego auta kurczy sie i NACIAGA. Przez co automatycznie sie prostuje...
Cena suchego lodu to ok. 30zł za 10kg. Taniocha
Wyprobowalem i jestem zachwycony... prosto latwo, bez lakiernika i kosztów typu 200-300zł za malowanie elementu. Radze sprobowac.
Niestety nie mam fotek z tych eksperymentów bo bylem tak zachwycony dzialaniem tego gowienka ze calkowicie o wszystkim innym zapomnialem.
Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Legionista
Members
 
Posty: 2202
Dołączył(a): 30 gru 2008, o 15:49
Lokalizacja: SFD

Postprzez rogal133 » 3 cze 2009, o 20:53

ale Ty chcesz zwiekszac moc szlifowaniem glowicy?? tak to sie w maluchach robilo. glowice sie szlifuje jak Ci np uszczelku wydmuchuje ale jesli rtak nie jest to nie ruszaj tego bo po co szkoda kasy
Avatar użytkownika
rogal133
Badacz tematu
 
Posty: 350
Dołączył(a): 31 gru 2008, o 18:04
Lokalizacja: RadziejóVW

Postprzez madoniek » 3 cze 2009, o 22:46

Legionista, dzięki dobra zecz :)) tylko gdzie w jakim sklepie takie coś dostanę ??

[ Dodano: 2009-06-03, 22:47 ]
rogal133, aham :-D
Avatar użytkownika
madoniek
Czytacz
 
Posty: 147
Dołączył(a): 17 lut 2008, o 18:28
Lokalizacja: Święcany

Postprzez Legionista » 4 cze 2009, o 11:42

madoniek napisał(a):Legionista, dzięki dobra zecz ) tylko gdzie w jakim sklepie takie coś dostanę


Suchy lód mozna sie dopytac w supermarketach- makro, castorama, sklep chemiczny, mozna tez kupic w postaci spreyu.
Avatar użytkownika
Legionista
Members
 
Posty: 2202
Dołączył(a): 30 gru 2008, o 15:49
Lokalizacja: SFD

Postprzez madoniek » 10 cze 2009, o 22:52

Legionista, takie coś będzie ?

[ Dodano: 2009-06-10, 23:00 ]
czy takie cuś ???
Avatar użytkownika
madoniek
Czytacz
 
Posty: 147
Dołączył(a): 17 lut 2008, o 18:28
Lokalizacja: Święcany

Postprzez SotoM » 10 cze 2009, o 23:59

ja własnie odrestaurowuje karoserię - wymiana przednich błotników, progów , reperaturki błotników tylnych , naprawa podłogi, naprawa wewnetrznych fartuchów przód oraz tył, wymiana tylnej klapy,szyba czołowa, oraz przyciemnianie szyb... jednym słowem. pod płaszczem zewnetrznym trychnina. ale w tej chwili auto stoi u lakiernika. malowane bedzie całościowo - oprócz środka oraz komory silnika... koszt imprezy zamknie sie w 6000zł... i mam spokuj na wiele lat....ze spokojnym secem auto bedę móg sprzedać nawet sąsiadowi z głową podniesiona do góry...
Mój były SotoMoVWóz

Powered by diesel inside -by Leopard
Avatar użytkownika
SotoM
Members
 
Posty: 4053
Dołączył(a): 22 lip 2007, o 12:45
Lokalizacja: Szczecin
Rocznik: 2007
Silnik: BRD
Paliwo: ON
Nadwozie: kombi

Postprzez Legionista » 11 cze 2009, o 07:19

madoniek, Tak dokładnie tak...

SotoM, A nie lepiej było kupic cos lepszego i młodszego niż tyle kasy ładować w Golfa??
Avatar użytkownika
Legionista
Members
 
Posty: 2202
Dołączył(a): 30 gru 2008, o 15:49
Lokalizacja: SFD

Postprzez SotoM » 11 cze 2009, o 11:25

moze i tak...ale jak mam kupić młodszego i cholera wie w jakim on stanie bedzie i wkładać kase w mechanikę i cholera wie ile to ja piernicze... swojego porobiłem , wiem co mam tylko buda była w nienajlepszym stanie.. zrobię i spokuj... miałem tego nie robić bo w tym roku miałem kupować paska B5 od teścia no ale niestety teście muszą sie jeszcze nim bujać przez najbliższe 3 lata wiec postanowiłem go zrobić i potem albo go sprzedam albo zostanie i żona bedzie go miała na stanie...bo szkoda bedzie go sprzedawać...ubezpieczenie płace 500zł za cały rok....
Poprostu szkoda mi go bo to najlepiej spisujace sie auto w moim życiu i zasługuje na to...długo zresztą harowałem aby mieć golfa 3...
Mój były SotoMoVWóz

Powered by diesel inside -by Leopard
Avatar użytkownika
SotoM
Members
 
Posty: 4053
Dołączył(a): 22 lip 2007, o 12:45
Lokalizacja: Szczecin
Rocznik: 2007
Silnik: BRD
Paliwo: ON
Nadwozie: kombi

Następna strona

- - - mini paceman warszawa



Powrót do Nadwozie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości