Panowie pytanie. Jak ratować nieduże ogniska rdzy, nie nie maluje się całego elementu? Np. rdza na klamkach, bądź na tylnej klapie? Nie chce całego elementu szlifować i malować, a jak to zrobić i pomalować tak jak powinno być, tzn. tylko ognisko rdzy?

Musisz bardzo dobrze dobrać farbę, ściągasz element, jak duży ubytek to szpachla, podkład, papierem wodnym równasz wszystko i malujesz Jak dobrze dobierzesz lakier to nie będzie śladu Przynajmniej ja tak robię

Rozumiem, że lakier kupujesz w sprayu(po wcześniejszym dobraniu koloru)?

Dexster, nie. Kupuję do pistoletu, ładniej siada, nie odpryskuje i równomiernie się nakłada, a jeśli jest za ciemny (nie daj boże) mogę rozjaśnić Kolor dobieram biorąc kawałek starego błotnika, lub klapkę od wlewu paliwa chyba że znasz numer koloru, to masz prościej

Sprężarkę mam kwestia ile kosztuje pistolet. Te błotniki z allegro, bez lakieru, czy na nich jest podkład, czy trzeba kłaść również i go?

Dexster, pistolet już za 60 zł kupisz Ja błotnik kupowałem w sklepie na zamówienie, był pomalowany podkładem, ale zdzierałem go, bo znajomy mówił że się lakier zważy

Jak masz zamiar robić sobie sam zaprawki poczytaj najpierw porady wyżej w ważnych tematach, tak w skrócie najłatwiejszym sposobem to oczyszczasz dokładnie naprawiane miejsce z rudej, odtłuszczasz, malujesz podkładem reaktywnym i na to lakier (baza, bezbarwny). to tak najprościej...

tak mi się zdaje że baza na pokład reaktywny nie teges.
Czyli ograniczone ognisko na około zabepieczasz obklejasz taśmą, czyścisz rdze jak najdokładniej tym co masz papierem grubszym 80-100 szczotką drucianą ręczną czy na szlifierkę. Potem dobry podkład chyba najlepszy obecnie będzie BrunoEpoxy jest w sprayu i na pędzelek jak chcesz. Czekasz 24 h to ważne. Następnego dnia szpachla, decydujesz jaka - może być z włóknem szklanym w miejscach narażonych jak nadkola progi albo od razu zwykła. Szlif papierem już drobnym 600-800, chociaż początkowo oczywiście można większe nadmiary grubszym. Teraz podkład akrylowy, można też go dobrać kolorem są białe szare czarne - zbliżony do koloru auta. Szlif. Jak coś dalej wyjdzie nierówne to jest dostępny podkład wypełniający. Szlif. Baza w sprayu - lepiej pistoletem jak masz dostęp. Tylko że punktowa poprawka nie będzie nigdy idealna, w każdym razie nie na długo i na to nic nie poradzisz więc kupno specjalnie pistoletu dla mnie niema sensu. Ale na tym etapie można poprosić lakiernika, nie będzie drogo bo zawozisz auto przygotowane. Szlif - szlifujesz kawałek na około granicy bazy jeśli masz metalik, bo na to bezbarwny klar, musisz nim wyjechać poza granice malowania bazą. Szlif najdrobniejszym papierem i polerka pastą.

Zjadłem po drodze podkład akrylowy:) czyli reaktywny-akrylowy-baza-klar, tak chyba powinno być prawidłowo... jeśli chodzi o sposób bez szpachli

Okej panowie, jeszcze nie kupiłem pistoletu no i nie kupie. Kupię farbe w sprayu, tylko ile? Do poprawienia: nadkola przód + tył i całkiem malutkie ogniska gdzie dosłownie 'na pierdnięcie' lakieru. Ile ml brać?

Na koniec lakier również szlifuje, jaką gradacją?

Dexster, Z tego co teraz przeczytałem to odradzam ci zabawę szprejami bo to tylko robota na chwilę. Sprej nie ma utwwardzacza w sobie i nie jest odporny na zarysowania odpryski i trudne warunki atmosferyczne czyli nasza zima. Zrobisz jak uważasz ale odradzam bo napierpantolisz się z tym torchę czasu a za parę miesięcy te same miejsca będziesz robił .

Mi wyskoczyła delikatna parcha na nadszybiu na odcinku około 10 cm i nie wiem jak się za to zabrać... Ma ktoś jakiś sensowny pomysł? Czy będę musiał wyciągać szybę z przodu?