Albo zrob to dosc drastycznie i przy zupelnie otwartych drzwiach zlap je od dolu i szarpnij kilka razy mocno do gory.Napewno pomoze choc nie na dlugo.Zobacz czy trzpien w drzwiach nie jest do wymiany.U mnie jest tak samo i chodzi wlasnie o trzpien ktory kosztuje grosze a wymiana tez nie nalezy do trudnych.Wystarczy przy zawiasie zdjac taki czarny kapturek-oslonke i wykrecic trzpien.Ja swoj wyjalem bez problemu ale wlozylem spowrotem bo jakos ciagle nie pamietam aby kupic nowy.A wymiana zajmuje doslowe 2 min.
TOMASZEK jak wymieniałes ten trzpien?? mi powiedzieli ze musze cale drzwi sciagac...i juz mnie kur.....a bierze bo sam trzpien kupilem za 2 zł....napisz cos kolego....dzieki...
Ja go jeszcze nie wymienialem bo ciagle zapominam kupic nowy.Ale wyjmowalem stary i jest to proste choc mnie tez straszyli zdejmowaniem drzwi.Gdy otworzysz dzrwi i spojrzysz na zawias zobaczysz na przodzie zawiasu taki czarny kapturek.Zdejmiesz go palcami lub wystarczy podwazyc srubokretem.Pod tym kapturkiem jest trzpien ktory tez sie wykreca bez problemu i wkrecasz nowy.
Fakt masz racje.Myslalem o czym innym.Ale juz pisze jak to zrobic.Zeby wymienic trzpien w zawiasie to najlepszym sposobem jest podgrzanie w tym miejscu.Najlepiej malym palnikiem do butli,Nie radze tego wybijac na sile bo sie moze skonczyc peknieciem zawiasu i nastepnym kosztami i robota.