Witam , mam pytanie o te przewody które spuszczają wodę z szyberdachu do błotnika ten wężyk od strony kierowcy , a więc , u mnie odłączył się ten przewód od tego krzyżyka na dole wiec go podłączyłem i jest gitara zrobione , robię test konewki i wlewam tam wodę i 1/3 wody ucieka mi po słupku gdzieś od wysokości jak jest deska rozdzielcza i tutaj moje pytanie .

Czy prawdopodobnie mam dziure w tym przewodzie gdzieś w połowe drogi ?
Czy przewód mogł się odłączyć od tego mocowania od kanalika szyberdachu?
Czy jest to coś innego

Przewód na bank jest i posiadam go jest koloru białego , podszybie całe , szyberdach szczelny


Proszę o pomoc z góry dziękuje

W zasadzie sam sobie odpowiedziałeś.

Oczywiście jest możliwość, że ponownie się odłączył od "krzyżaka" jak i od szyberdachu, nie wykluczone też, że jest pęknięty czy przetarty wniosek - musisz wziąć się za to raz jeszcze

Co prawda sam szyberdachu nie posiadam, ale zastanawia mnie jedna rzecz...
Dużo... mnóstwo! jest tematów na temat wężyków od szyberdachu. Zapewne ciężko jest wszystko rozebrać żeby każdy wężyk wziąć w rękę i obejrzeć. Ale nie można przy składaniu na ten przykład przesmarować silikonem czy jakimś klejem na łączeniach, żeby nie było właśnie takiej sytuacji, że coś się odpina ponownie po złożeniu albo przecieka i gdzieś ucieka woda?

BartheZz_3, Pro100, Panowie dzięki za pomoc , ogarnąłem , przeczyściłem węzyk spreżonym , rozebrałem sufit i odłączone był ten węzyk , wsadziłem na swoje miejsce wszystko przeczyściłem i działa , teraz zostało tylko podłogę wysuszyć TEMAT MOZNA ZAMKNĄĆ