Moderator: Moderator
a tu sie mylisz bo mój praktycznie byl do połowy malowany tzn. maska,błotniki dzwi i klapa ,miałem go juz odebrac ale nie pasował mi odcien byl za jasny ,i co? chłopak sam przyznał ze zle dobral odcien i poprawił całe malowanie .Fakt ze auta nie miałem ponad 2,5 tygodnia ale n akoniec zróbił tak jak chciałem nie widac róznicy ze byl malowany.nielegalny23 napisał(a):bo watpie zeby na jego koszt drugi raz taka operacje przeprowadzil
nielegalny23 napisał(a):no niby tak... powinien sie martwc ale jak spapra i zle dobierze albo cos to juz wtedy umarl w butach...i moge go pocaowac w tylek.. bo watpie zeby na jego koszt drugi raz taka operacje przeprowadzil
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości