przez prezesik » 18 cze 2010, o 12:34
Pokazałem to lakiernikowi, który dobierał ten lakier w spray, ale zatkało go, nie ma pojęcia skąd się to wzięło - lakiernik z kilkunastoletnim stażem, sporo osób dobiera u niego lakier (Kutno ul. Noskowskiego przy Łęczyckiej).
U niego kupiłem podkład i lakier.
Moim zdaniem ściemniał, bo napewno dobrze wie co on mógł zrypać.
W sierpniu kupuję puchę lakieru i całego odświeżę, bo w niektórych miejscach na dachu to już była ostatnia polerka - wychodzą jasne plamy - podkład.