Panowie, mam małą dziurę, z tyłu pod szubą od strony pasażera.. przed kielichem - tak jak się mniej więcej kończy szyba...

nie chce tego spawać na dzień dzisiejszy.. - bo sam nie wiem czy dam radę, nie spawałem jeszcze auta a pieniążków też brak, bo miałbym więcej do wyspawania, a jak robić to wszystko za jednym zamachem..

no i tak... czym to mogę zalepić..? na razie wywaliłem rdzę, pojeżdziłem szczotką ile sie dało i poleciał na to hammerite.. teraz kombinuje co zrobić żeby woda się nie lałą.. bo chyba jest to już połączone z nadkolem..

myślałem nad matami wygłuszającymi.. żeby położyć tam z 2-3 warstwy.. co o tym sądzicie..? mam takie z powłoką alu..

jakies inne propozycje?

z góry dzieki i pozdrawiam

Ja bym ladnie żywica zrobił

Kup sobie zestawik żywica plus mata szklana. Jaśli brzegi porządnie z korozji odczyścisz to jest to bardzo trwała naprawa.

poważnie..? nie no generalnie miałem do czynienia z żywicą i matami, także wiem co i jak, tyle że zawsze jestem cały upier..... z tego taka brudna robota trochę

ale jak mówicie że to takie skuteczne to chyba tak zrobię.. tylko ile tych warstw i jak tą matę "zaczepić" żeby sie trzymała na blasze..?

rekawiczki lateksowe w sklepie medycznym za kilka groszy

spoko... juz poklejone.. tylko nie wiem czy wystarczajaco.. dalem 3 warstwy maty, dam na to jeszcze 2 warstwy maty wygluszajacej.. mysle ze bedzie ok