Minia to farba podkładowa i możesz malować nią na gołą blachę , tak samo jak Hameraidem to jeżeli chodzi o zabezpieczenia antykorozyjne . Dobrze jest na minie nałożyć jeszcze jakąś powłokę bo ładnie ona wiąże (zabezpiecza) przed korozją ale sama na wilgoć jest mniej wytrzymała i dla tego potrzebna jest powłoka . Jest to tak samo jak z farbami podkładowymi do aut
pietrasiak2, z tym się nie zgodzę mk3kaplaty, Minia to shit z czasów PRLu . Po prostu jest za miękka. Porównywałem ją i zwykły podkład akrylowy. I przy docieraniu na mokro minia schodzi jak farba plakatowa a w przypadku podkładu akrylowego trzeba użyć dużo siły. Minia ostatecznie może być stosowana tylko na zdrową blachę ale jak jest korozja to ona z nią nie wygra. teraz stosuje się podkład reaktywny(z utwardzaczem) i pokrywa podkładem lub kładzie się podkład epoxydowy.
pietrasiak2 napisał(a):to farba podkładowa i możesz malować nią na gołą blachę , tak samo jak Hameraidem
Wiem ,że minia to nie podkładowa farba , pomaluj podkładem i pojeździj tydzień autem sprawdź co będzie jak nie będzie na nim powłoki . Nie po to maluje się podkładem by go ścierać . A takie było pytanie
[ Dodano: 2012-07-27, 08:26 ] PS parę lat wstecz pomalowałem takim podkładem okrętowym progi i to w polonezie dałem baranka 5 lat wytrzymało nawet plamki rudej nie było