Kupiłem ori lotkę z gti z 3 śrubami. Kupiłem też silikon szklarniany bezbarwny i benzynkę ekstrakcyjną... Szybka w miejscu gdzie ma być lotka odtłuszczona, lotka odtłuszczona (zostało troszkę poprzedniego silikonu)... Kładę silikon na lotkę... dopasowuję do szyby i trzymam z 10 minut... puszczam, schylam się po rzeczy na ziemi i nagle.... JEB!!!!!!!!!!!!! Lotka ********** mi w twarz Panowie co zrobiłem nie tak? Nie ten silikon? Poprzedni właściciel użył z tego co zauważyłem czarnego silikonu... Nie wiem co mam robić
Ostatnio edytowano 7 sty 2010, o 19:49 przez jarekddz, łącznie edytowano 1 raz
jarekddz, robiles to na powietrzu ? Jesli dostala sie wilgoc to warstwa odizolowala silikon. Ja swoja malowalem i mam oryginal na sruby, wiec jest latwiej, ale tez odstawala wiec przykleilem ja na tasme na godzine. Zastosowalem czarny silikon, ale nie ma to znaczenia. Nie wycieraj tego co wyplynie tylko pozostaw do wyschniecia, potem odetniesz to ladnie nozykiem do tapet badz zyletka.
Ja np zmatowiłem miejsce klejenia na lotce. Następnie na środku lotki (na ten plastik co ma być przyklejony) puściłem dwie cienkie linie kleju do szyb i wokół objechałem czarnym silikonem. Przypasowałem przytrzymałem chwilę. Przykleiłem taśmą do dachu i szyby i jakieś 15 min z suszarką. I powiem tak. Żeby ją zdjąć musiałbym szybę wybić . Oczywiście wcześniej obciąłem ori śruby i odtłuściłem szybę benzyną ekstrakcyjną. Pozdro
Weźmiesz mnie na prostej?? A ja Cię zniszczę na zakręcie!!
Dobra dzisiaj zewnętrzną stronę pomalowałem na czarny mat, jutro po pracy zerwę resztki silikonu i też walnę w czarny mat.
Kupię czarny silikon uniwersalny i walnę go na wewnętrznej stronie lotki... Już mam zamówiony garaż u teścia, więc spieszyć się nie będę...
Mam nadzieję, że tym razem pyknie, bo czarny silikon uwali mi pół szyby, ręce itp...
A jaką taśmą później obkleić? Bo boję się trochu o lakier na karoserii, że mi zejdzie z taśmą