witam
wiem że to smieszne hahaha ale ten golf ma naprawde 100 000 to nei chodzi o ksiązke servisową to można podrobić .. cbodzi o wnętrze , tapicerka , zamki , smary na zawiasach itp .... każdy nawet mechanicy mówią że to auto jest nowe ale sama przejazdzka mówi sama za siebie nawet skrzynia nie jest wyrobiona wszysto chodzi sztywno gładko zero stuków wczesniej miałem 1. 9 TDI mk3 nawet jak miałem zrobione zawieszenie na perfekt tamto auto nie jechało tak jak to , miękko , zero stuków luzów nówka ... ostatnio zmieniałem fabryczne felgi stalowe na alumy które mi zostały z TDI-ka na felgach był żóciutki smar fabryczny chłopaki w zakładzie , w ktorym wynieniałem felgi nie mogli w to uwierzyć jak cos jest nowe to to widac i tyle .... nawet deska rozdzielcza zero rys wszystko co zrobiłem to ja odkurzając autko
łajza ze mnie ....nawet nie ma nadkol wszystko zdrowiutkie .. jedyne co to były reperaturki błotnika przód i był "pocałunek z przodu od strony kierowcy widac ze to było zrobione jest orginalny reflektor ale ma złamany zaczep( przy tym uderzeniu pewnie ) wszystkie siedzenia są jak z fabryki , linki , itp ... pewnie ktos powie ze jak mógł zardzewiec ( chodzi o błotniki przód tzn reperaturki ) to powiem tak .. moja mama ma opla corse autko kupiliśmy w 96 roku jako dwulatka stan ideał .. auto było garażowane od samego początku w garażu wszystko cacy ale prowadnice przegnite ( jakim cudem ? ) słabo wentylowany garaż wszystko zamisat schnąc " kisiło się " zero przewiewu ... moze się łudze ma tyle przejechane ale moi wszyscy znajomi i mechanik i chłopaki z wulakanizacji powiedziedzieli krótko - nówka
aaaa jest oryginalana metka na słupku środkowym to kod kreskowy tego egzemplarza z fabryki ... serdecznie pozdrawiem