przez Mateoooo » 28 lut 2015, o 18:18
W zamku od kierowcy pękło mi cięgno,łopatka czy jak to tam się nazywa. Kupiłem sobie całą nową wkładkę razem z owym cięgnem, przełożyłem blaszki ze starego bębenka, po to żeby pasował stary kluczyk. Gdy zdejmowałem klamkę (żeby wyjąć wkładkę) wykruszyła mi się plastikowa podkładka (chyba od starości). Zamontowałem nową wkładkę, i teraz gdy przekręcam kluczyk to drzwi się zamykają jednak nie włącza się centralny gdyż nie mogę maksymalnie przekręcić kluczyka w prawo, brakuje jakieś 2mm, jednak gdy poluzuje klamkę i jest ona luźno to normalnie mogę przekręcić kluczykiem do oporu w prawo