kambe14 czego byś nie robił z podłogą wyciągnij wszystkie dywaniki wykładziny itp.do gołej blachy .Wtedy Masz widok konkretny na to co jest grane z podłogą .Jak wolisz pół środki tak jak wnioskuje z twojego opisu to byle mechanik ucieszy się na Twój widok i skasuje z 700zł. za połatanie i konserwację podłogi z czego konserwacja to bedzie jeden baranek na pistolet i starczy żeby nie wprawne oko klienta nie zauważyło .
Rób porządnie wywal wykładziny i dywaniki z auta i sprawdź podłoge usuń wszystkie dziury i ogniska korozji , wspawaj nowe blachy w podłogę i zakonserwuj porządnie jak koledzy z forum radzą .Jest to nie mało roboty , ale satysfakcja GWARANTOWANA ! I kolejnych kilka lat z podłogą spokój