Witam ponownie z racji ze golfik ulegl wypadkowi ((( po krotce malolat wjechal mi pod kola skuterem na szczescie nic nikomu sie nie stalo zderzak przedni dokladka i wszytsko inne poszlo sie walic lampy na szczescie cale alus pekniety wgiety i chyba sie nie nadaje bok pasazera mam nadzieje uratuje polerka ;> nie mam zdjecia pogladowego ale bok pasazera poczynajac rysy na przodzie konczy sie az na tylnim zderzaku i tu moja prosba z racji ze przod do pracy nowy alus potrzebny doradzcie co z tym zrobic zawieszenie wszystkie oslony silnika do wymiany, jak widac wyciek pekl przewod od wspomagania, tyle szczescia ze auto nie poszlo na dach . wrzucam kilka zdjec, aktualnie jestem bez auta co mnie strasznie drazni, auto idzie do mechanika sprawdzic zawieszenie i biegi zaczely ciezko wchodzic i jedynki praktycznie nie idzie wlozyc, tak zakonczyla sie majowka