Porysowany samochód

Wszystkie informacje o elementach nadwozia

Moderator: Moderator

Postprzez Pro100 » 2 gru 2009, o 23:58

Nic się nie powinno dziać ;-)
Avatar użytkownika
Pro100
VIP
 
Posty: 2623
Dołączył(a): 22 cze 2008, o 16:38
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Rocznik: 93
Silnik: R32
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

 

Postprzez Cysiu_NS » 3 gru 2009, o 01:11

jezeli niemasz kasy na lakiernika bierzesz papier scierny2000 i na mokro polerujesz, pozniej przejedz jakas pasta bedzie mniej widoczne lub w niektorych miejscach zniknie, lepsze rozwiazanie troszke lakieru na pedzelku zalac rysy tez papier scierny i polerka mozna by to bylo jeszcze klarem przejechac i nie powinno byc widac. najlepsze rozwiazanie wpylka lub malowanie elementu wczesniejsze metody to pomagajace pol srodki
Życie jest piękne! Jeśli prawidłowo dobierze się środki antydepresyjne
Avatar użytkownika
Cysiu_NS
Gaduła
 
Posty: 480
Dołączył(a): 26 maja 2008, o 14:04
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postprzez piontas83 » 3 gru 2009, o 23:06

dzieki chlopaki za pomoc i najprawdopodobnie bede to malowal lecz poczekam na koniec zimy bo moze bedzie jeszcze cos do pomalowania to za jednym razem w zimie to różnie bywa !!
piontas83
Gaduła
 
Posty: 562
Dołączył(a): 14 maja 2009, o 16:03
Lokalizacja: VWierzchucino koło Pucka

Postprzez Pascal » 4 gru 2009, o 09:00

piontas83 masz taki mały poradnik,może skorzystasz...

Potrzebujemy:

- Spray dobrany do koloru samochodu
- Wodny papier ścierny będą potrzebne dwie grubości 1000 mm i 2000 mm po dwa arkusze
- Szpachla samochodowa najmniejsza pojemność i szpachelkę do jej nakładania
- Pasta ścierna. Może być Tempo ze względu na cenę (ok. 8,50 zł.)

1.Do wiadra z wodą wrzucamy połowę arkusza papieru ściernego 2000 i 1000.

2.Rozrabiamy niewielką ilość szpachli (według wskazówek zawartych na opakowaniu). Do rozrobienia szpachli najlepiej używać dwóch szpachelek, jednej dużej i jednej mniejszej (taka kombinacja zapewnia dobre rozmieszanie składników i ułatwia nakładanie szpachli na rysę)

3.Nabierając niewielką ilość szpachli na szpachelkę, pokrywamy rysę jednym pociągnięciem, w razie potrzeby czynność należy poprawić aż do uzyskania w miarę równej powierzchni i pozostawiamy do zastygnięcia na ok. 30 minut.

4.Teraz należy nadmiar szpachli zeszlifować do tego celu użyjemy papieru ściernego o grubości 1000. Szlifować należy kulistymi ruchami z równomiernym naciskiem miejsce nałożenia szpachli i lakier w jej pobliżu. Co jakiś czas papier należy moczyć i sprawdzać palcami gładkość szlifowanej powierzchni. Dobrze wyszlifowana powierzchnia nie powinna posiadać żadnych wgłębień i wybrzuszeń a w dotyku powinna przypominać szkło. Tak przygotowaną powierzchnię należy wytrzeć do sucha szmatami i odtłuścić rozpuszczalnikiem najlepiej uniwersalnym lub benzyną ekstrakcyjną.

5.Przed lakierowaniem trzeba okleić wszystkie elementy znajdujące się w pobliżu lakierowanego miejsca których nie chcemy pomalować (listwy, szyby, klamki, opony itp.) Do oklejenia najlepiej użyć papierowej taśmy samoprzylepnej i starych gazet. Spray przed użyciem należy dobrze rozmieszać ( patrz sposób użycia na opakowaniu) i spryskać przygotowaną powierzchnię z odległości ok. 20 cm jednym nie za wolnym pociągnięciem aby tylko lekko zaprószyć element. Nie należy lakierować za pierwszym razem na ”gotowo” bo wtedy powstają zacieki. Lakier trzeba nanosić warstwami w co 2-3 minutowych odstępach.

6.Po nałożeniu lakieru należy odczekać jakiejś dwie do trzech godzin w zależności od temperatury. Gdy lakier jest suchy i twardy należy szlifować lakierowane miejsce papierem 2000 aż do usunięcia cieni i nalotu po rozpyleniu sprayu. Jeżeli lakier to metalik to należy teraz nałożyć "Clarlac". Nakładamy go dokładnie tak samo jak wcześniej spray i znowu czekamy aż wyschnie.

7.Następnie należy kulistymi ruchami wetrzeć pastę Tempo na polakierowane miejsce i spolerować miękką szmatką, czynność tą z należy powtórzyć kilka razy. Ostatnim etapem jest nałożenie pasty na cały element lub elementy lakierowane w celu usunięcia resztek pyłu po lakierowaniu.
Jeżeli rysa lub obicie np. na drzwiach są niezbyt głębokie można kupić tak zwaną zaprawkę i za pomocą pędzelka nanieść lakier na uszkodzone miejsce w kilku warstwach. Chodzi oto żeby lakier był nałożony przesadnie grubo. Tak przygotowane miejsce należy zostawić do wyschnięcia najlepiej do następnego dnia. Gdy lakier zastygnie papierem 2000 szlifujemy nadmiar lakieru aż do uzyskania gładkiej powierzchni, następnie nakładamy pastę Tempo i gotowe. Metoda ta sprawdza się tylko wtedy jeżeli nie zachodzi konieczność nakładania szpachli.

Jeżeli coś pójdzie nie tak jak powinno to zawsze można to zeszlifować papierem 2000 i zacząć od nowa lub nałożyć pastę wypolerować i po naszej robocie nie zostanie śladu. Papieru tego lakiernicy używają do polerki lakierów matowych i jest on w 100 % bezpieczny. Niema takiej możliwości żeby uszkodzić nim sobie lakier.
Avatar użytkownika
Pascal
Members
 
Posty: 1054
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 00:31
Lokalizacja: TJE

Postprzez piontas83 » 5 gru 2009, o 00:37

dzieki za rade PASCAL ale chyba za duzo zabawy z tym jest !! oddam to do lakiernika !!
piontas83
Gaduła
 
Posty: 562
Dołączył(a): 14 maja 2009, o 16:03
Lokalizacja: VWierzchucino koło Pucka

Postprzez Radi » 5 gru 2009, o 10:48

Ja bym to jednak zapaćkał czymś na zime u mnie w okolicy mozna dobrac zaprawke pod kolor w takiej buteleczce jak lakier do paznokci grosze to kosztuje. kto wie czy rysa nie siega blachy niekoniecznie musi być to widać a poco rudą prowokować. Przez lato pół biedy ale zima sól wiadomo.
Avatar użytkownika
Radi
Members
 
Posty: 2836
Dołączył(a): 16 lut 2009, o 12:15
Lokalizacja: GKA
Rocznik: 93
Silnik: 2.8 AAA
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez adrian5 » 5 gru 2009, o 12:35

piontas83 napisał(a):dzieki chlopaki za pomoc i najprawdopodobnie bede to malowal lecz poczekam na koniec zimy bo moze bedzie jeszcze cos do pomalowania to za jednym razem w zimie to różnie bywa !!


Nie maluj tego! Ja na Twoim miejscu pojechałbym do lakiernika i poprosił o zapolerowanie tego, mi za 20 zł !!!! lakiernik usunął wszystkie rysy z samochodu, jedna była też taka, że było widać białe. Woogle tego nie malował tylko przejechał papierem ściernym i zapolerował na wiertarce. Trwało to jakieś 5-10 minut- wszystkie rysy!!! Nie ma śladu po nich! Byłem w szoku, że papierem ściernym na mokro i polerowaniem wiertarką można tyle zdziałać. Nie wiem jak głęboka jest Twoja, ale zakładam po zdjęciu, że nie będzie też jej widać po takim czymś, a w najgorszym wypadku zmniejszy się tak, że prawie nie będzie jej widać.
VW Golf, CL Europe, 1995r., 1.6 AEA, benzynowy.
adrian5
Czytacz
 
Posty: 145
Dołączył(a): 3 gru 2009, o 20:03
Lokalizacja: pomorskie

Postprzez piontas83 » 6 gru 2009, o 00:42

moze zeczywiscie pojade ztym do lakiernika i zobacze co da sie z tym zrobic . dzieki wszystkim za pomoc i odpowiedzi !!
piontas83
Gaduła
 
Posty: 562
Dołączył(a): 14 maja 2009, o 16:03
Lokalizacja: VWierzchucino koło Pucka

Postprzez darkmen21 » 26 mar 2010, o 09:18

piontas83, i jak załatwiłes sprawe, bo mnie też jakiś menel wywalił rysę na lewym tylnym boku i drzwiach,ale nie głęboko, widać tylko po myjni :kwasny:
Avatar użytkownika
darkmen21
Members
 
Posty: 1037
Dołączył(a): 16 lis 2008, o 11:35
Lokalizacja: Siemianowice Śl.
Rocznik: 1995
Silnik: 1.8
Paliwo: PB
Nadwozie: cabrio

Postprzez piontas83 » 26 mar 2010, o 13:19

jeszcze nic nie zrobilem w tym temacie bo chcialem po zimie to zrobic bo pewnie inne poprawki lakiernicze beda zrobione wiec za jednym razem chcialem to zrobic.sproboj tak jak kolega Pascal wyzej napuisal moze pomoze. pozdro.
piontas83
Gaduła
 
Posty: 562
Dołączył(a): 14 maja 2009, o 16:03
Lokalizacja: VWierzchucino koło Pucka

Poprzednia strona

- - -



Powrót do Nadwozie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości