o to cierzka spraw
bo na samej wymianie progów to się nie obędzie tam trzeba będzie ostro zadziałać z podłogą i tymi wzmocnionymi miejscami dla podnośnika
to na 400zł się nie skończy
chyba ze dasz do jakiegoś debila jak ja co mi za 100zł połatał tak próg blaszką 10 cm na 10cm ze odpadało i musiałem sam sobie pospawać migiem
jak masz gdzie to sam rób i konserwuj odpowiednim sprzętem z wężykiem do konserwacji progów
wez to podpicuj i lepiej pchnij go bo koszt całkowity to ze 1200zł
ja miałem po 1 dziurce na progu i podłodze ale malutkiej i sam to zakonserwowałem i polakierowałm i nabiłem progi woskiem za parę groszy ale u ciebie skala robut jest ho ho