Szacuneczek!!!
zdjąłem w poniedziałem listwy progowe i troszke sie załamałem
prawy próg wykrzywiony i przegnity w dodatku brak kawałka podłogi przy progu i dziura w podłodze pod pasażerem z tyłu
Poejchałem do dwóch panów poleconych przez wujka ( na codzien pracuja w warsztatach po godzinach dorabiają w swoim garażu. Pooglądali i stwierdzili ze prog do wymiany, podłogę się wspawa i lewy próg z przodu trzeba poprawić bo w miejscu podparcia zaczyna się robić krucho ( wycięcie kawałka i wsztukowanie nowej blachy). Za tę pracę krzyknęli sobie 700 zł plus materiały.
W Q-serwisie krzyknęli za te roboty 815 z materiałmi.
Byłem też na wsi u blacharza poleconego przez mojego mechanika i tam za robotę policzył 350 zł plus materiały.
No i jestem w kropce, raz że nie wiem ile takie roboty są warte, dwa, że nie wiem komu zaufać.
W związki z czym zwracam się do Was z pytaniem, czy te ceny są w granicach rozsądku i czy może ktoś z Was może polecić dobrego fachure z lubelskiego ( biała podlaska, łuków, radzyń podlaski), ewentualnie mazowieckie ( siedlce, warszawa)
Z góry dziekuje za pomoc, pozdrawiam