Remontować czy sprzedać?

Wszystkie informacje o elementach nadwozia

Moderator: Moderator

Remontować czy sprzedać?

Postprzez Dargas » 8 kwi 2013, o 17:51

Witam, myślę nad przesiadką na golfa 2. I może mi doradzicie co robić. Mam teraz golfa 3 i progi do wymiany, dziura w podłodze z tyłu. jedna dziura obok progu na pięść. błotniki jeden jak i drugi do wymiany. Warto to naprawiać? czy może przesiąść się na starsza wersje golfa bo niby tak wszyscy to chwalą.
Dargas
Czytacz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 19 cze 2012, o 17:20
Lokalizacja: Kuj-Pom

Remontować czy sprzedać?

 

Postprzez Jarus_1991 » 8 kwi 2013, o 18:00

wiadomo mk2 naleza jeszcze do solidniejszych aczkowlwiek i tu mozesz nadziac sie na bubel, wiadomo jesli sama blacharka w twoim mk3 moze byc warta okolo 3k to fakt ze warto sie zastanowic nad mk2 , choc jak wiadomo istotna role odgrywa sentyment. Ja bym ratowal mk3 ;-)
1.8 gt special
Avatar użytkownika
Jarus_1991
Berbeć
 
Posty: 20
Dołączył(a): 3 kwi 2013, o 20:51
Lokalizacja: Brenna

Postprzez Paweu » 8 kwi 2013, o 18:01

Chłodna kalkulacja.

Zorientuj się ile blacharz/lakiernik krzyknąłby za robotę.. jeśli w tej cenie znalazłbyś mk2 w dobrym stanie to chyba sam wiesz co dalej. ;-)
Avatar użytkownika
Paweu
Members
 
Posty: 4281
Dołączył(a): 6 maja 2011, o 17:34
Rocznik: 1111
Silnik: 0.8
Paliwo: CNG
Nadwozie: cabrio

Postprzez Dargas » 8 kwi 2013, o 20:00

Ogólnie dziś trochę zacząłem drapać. i dziura z tyłu za progiem, malutka dziurka pod lampa. i takie inne zewnętrzne badziewia. dużo jest purchli. W środku bym go sam rozebrał i co do centa ładnie wyczyścił z rdzy. to już mniejsze koszty. Ale nowe progi, nowe błotniki, i dziury. Warto? sie z tym męczyć? Te dziury co wymieniłem to powstawiałem łatki metalowe przynitowane i narazie to trzyma. Ale lepiej to by było zaspawać? Da rade spawać elektrodowo? Mam takową spawarkę w domu. Już tak naprawde nie chcdzi o ten prace co poświecę sam w domu, czy tylko to sie opłaca czy znowu za rok znowu sie nie zacznie epidemia rdzy? Jak to chłopaki jest u was? Koszt malowania całego auta? A może malowanie w domu? Szkoda mi tego auta powiem szczerze, nie widać że by był bity napewno nie ma szpachli na nim tylko po prostu starość go niszczy :( Silnik jak żyleta, zawieszenie te konkretne. tylko blaha :( I nie wiem czy praca będzie warta tego. Czy za rok znowu się nie zacznie.
Dargas
Czytacz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 19 cze 2012, o 17:20
Lokalizacja: Kuj-Pom

Postprzez Pozor » 8 kwi 2013, o 20:23

nie wiem jak się ma sprawa z przekładaniem karoseri ale jeżeli to by było możliwe to ja bym szedł raczej w zmianę karoserii i bynajmniej mniej problemów by było
Avatar użytkownika
Pozor
Members
 
Posty: 1424
Dołączył(a): 27 paź 2012, o 17:24
Lokalizacja: GST (Kaliska)

Postprzez Dargas » 8 kwi 2013, o 20:32

Pozor napisał(a):nie wiem jak się ma sprawa z przekładaniem karoseri ale jeżeli to by było możliwe to ja bym szedł raczej w zmianę karoserii i bynajmniej mniej problemów by było


To na pewno odpada, Nikt nie sprzedaje dobrej budy oddzielnie, wszystkie są właściwie zajechane MK3 ( no na pewno nie forumowiczów) Ale wszystkie co widze to kupa zlomu gorsze od mojego. I właściwie to bym sie zabrał za swojego golfa ale czy to sie opłaca robic czy znowu sie nie zacznie epidemia rdzy. Po porostu jak go teraz oglądam wszystko ładnie ok a tam za miesiąc pod tą smołą jest po prostu woda :(
Dargas
Czytacz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 19 cze 2012, o 17:20
Lokalizacja: Kuj-Pom

Postprzez Przemo90 » 8 kwi 2013, o 20:40

z dwa lata temu mialem omege 2.5 v6 98r balcha to byla porazka drzwi progi dach i dookola przedniej szyby parchy odziwo podloga byla cala blacharz i lakiernik wykasowali mnie łącznie za to poltora klocka nie minął rok wszystko z powrotem praktycznie wyszlo niemysląc dlugo postanowilem to sprzedac i zakupic mk2 gti rok 89 blacha igła lecz niestety srodek w mk2 przypomina troche vw lt wiec przesiadlem sie na trojke gti i tez ani jednego parcha tobie radzil bym ratowac trojke mozesz tanio dorwac używane błotniki czy klape a progi to tez nie jest duzy koszt
2.0 GTI
Avatar użytkownika
Przemo90
Czytacz
 
Posty: 104
Dołączył(a): 10 gru 2012, o 23:19
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice DOA
Rocznik: 1997
Silnik: 2.0 AGG
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez rav7 » 8 kwi 2013, o 20:40

jak cos jest latane a nie wymieniane to zawsze jest ta obawa ze za pare miesiecy znow cos wyjdzie... Ja u siebie osobiscie sam łatalem progi zywica i walczylem z parchami na błotnikach, było to w tamtym roku w sierpniu i jesli chopdzi o blotniki to jest ok a progi nie wiem bo sa teraz załozone progi czarne z laminatu. Wszystko robiłem sam w garazu, malowalem dorabianym lakierem w sprayu a potem bezbarwnym i nawprawde wyszlo ladnie, wszystko zajelo mi niecale 3 dni. Wiec jesli progi masz tragiczne to je wymien a jakies drobne parchy to ja bym porobil sam, chyba ze masz zamiar autem jezdzic jeszcze kilka lat to wtedy warto oddac do blacharz i powymieniac wszystko co jest pordzewiale i wymalowac cale auto zeby to jakos wygladalo a jak masz zamiar pojezdzic jeszcze rok czy dwa to mozna sie pobawic samemu :)
VW Jest Bogiem, Predkosc nalogiem, Turbo zabawa a rozwaga podstawa...
Avatar użytkownika
rav7
Badacz tematu
 
Posty: 183
Dołączył(a): 25 mar 2011, o 13:16
Lokalizacja: KrK

Postprzez Radi » 8 kwi 2013, o 20:45

Mk2 coprawda mają lepsze blachy ale dostać ładną sztuke to też loteria, auta mają już ponad 20 lat i w większości to też same kapcie
Avatar użytkownika
Radi
Members
 
Posty: 2836
Dołączył(a): 16 lut 2009, o 12:15
Lokalizacja: GKA
Rocznik: 93
Silnik: 2.8 AAA
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez Karol B. » 8 kwi 2013, o 20:56

Ja bym celował w audi 80 b4, ceny już nie są straszne, a na pewno solidniejsze niż mk3/mk2.
Avatar użytkownika
Karol B.
Members
 
Posty: 1620
Dołączył(a): 30 lis 2008, o 21:15
Lokalizacja: Podlasie-BSK

Postprzez Opik » 8 kwi 2013, o 21:00

Karol B. napisał(a):Ja bym celował w audi 80 b4, ceny już nie są straszne, a na pewno solidniejsze niż mk3/mk2.


za solidne Audi 80 w dobrą mechaniką i nie klepaną budą wyda więcej niż za Golfa mk III w podobnym stanie ;)
Avatar użytkownika
Opik
Members
 
Posty: 7058
Dołączył(a): 28 lis 2011, o 22:22
Lokalizacja: Lublin
Silnik: 2.0
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Dargas » 8 kwi 2013, o 21:08

Odpada droższe auto. Bo właściwie szkoda mi pieniędzy w auto :D Ja kocham motocykle :D A wole auta nie zmieniać i zostać przy tym co jest tylko czy warto to ogarniać i celować w coś starszego, czy regenerować a za rok znowu wyjdzie?
Dargas
Czytacz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 19 cze 2012, o 17:20
Lokalizacja: Kuj-Pom

Następna strona

- - -



Powrót do Nadwozie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości