witam

mam WIELKI problem

w swoim golfiarzu mam przednie lampki hella a`la mk4 i dzisiaj wracajac z pracy spalila mi sie zarowka w lewej lampie. kupilem nowa i wzialem sie do wymiany i niespodzianka. zdjalem tylna obudowe z lampy chcialem wyciaganc zarowke i sie wQrwil(m. cale wnetrze lampy przesuwa sie w przod i tyl zajrzalem glebiej i wewnetrz lampy lezy bialy jakby zatrzask. odkad kupilem auto to w lewej lampie swiatlo skakalo teraz juz wiem dlaczego. ktos wie czy da sie to jakos naprawic?? zrobic by wnetrze lampy bylo sztywne?? troche szkoda mi wydawac specjalnie 250zl za jedna lampke.
trza bedzie zdjac klosz i zobaczyc co i jak. moze ktos mial cos takiego u siebie.

prosze o info czy da rade to naprawic.

pozdro

Miałem ten problem z ogrinalnymi lampami ... pekły Ci uchwyty co trzymaja lampe.

Czasami zdarza sie podczas ustawiania lamp lub porotu ktos wkładając kiedys zarówke mocniej przycisnoł i pękły;/

Bynajmniej ja tak zrobiłem u siebie.

Lampe pózniej kleiłem 2 razy jednak nastepne pekniecie było 1mm dalej... Nie obyło sie bez kupna nowych lamp.

Poszukaj na allegro kiedys znalazłem gosciu miał na sprzedaż same uchwyty do lam ale nie pamietam jak to sie nazywało... chyba "zestaw naprawczy do lamp" taki miało tytuł.

pozdrawiam

Nie wiem czy to chodzi o to o czym ja myślę ale chyba pękły Ci te plastikowe spinko/kołki do regulacji lampy... dobrze myśle?

ja miałem tak samo pekły te białe plastiki co trzymaja odbyłsnik a słuza do jego regulacji bez rozkejania wyjołem je i wsadziłem z orginalnych lamp jakie miałem w golfie czyli z h4 i pasuja idalnie ale zabawy troche jest napewno łatwiej rozkleic jak ktos mało cierpliwy.