Uszkodzenie lakieru - proszę o poradę

Wszystkie informacje o elementach nadwozia

Moderator: Moderator

Uszkodzenie lakieru - proszę o poradę

Postprzez przem_uc » 4 lip 2009, o 19:33

Witam, zaszalałem na parkingu i potarłem bokiem o szkielet wiaty. Proszę o ocenę szkody i ewentualne sugestie czy konieczne jest klepanie całego boku i jego pomalowanie? A może macie jakieś inne patenty - bo do zrobienia w pierwszej kolejności mam amorki i muszę liczyć się z każdą złotówką.
Szkoda:
Obrazek
i reszta fotek w miniaturkach (po kliknięciu otworzą się - mam nadzieję)
1
Obrazek
2
Obrazek
3
Obrazek
Dzięki za wszystkie podpowiedzi
Avatar użytkownika
przem_uc
Badacz tematu
 
Posty: 173
Dołączył(a): 7 sty 2009, o 21:26
Lokalizacja: Łódź

Uszkodzenie lakieru - proszę o poradę

 

Postprzez Pascal » 4 lip 2009, o 19:57

nieno musisz jechac do blacharza zeby ci to wyprostowal i wtedy pomalowac...mysle ze tak z 200zl ci krzyknie...drzwi bedzie musial ci całe pomalowac...
Avatar użytkownika
Pascal
Members
 
Posty: 1054
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 00:31
Lokalizacja: TJE

Postprzez andzia@@ » 4 lip 2009, o 20:09

Osobiście polecam lakiernika. Jak nie masz sprawdzonego Kolego to mogę polecić, robi jak dla siebie i kasy nie zdziera, jak coś to podam Ci numer do Niego .
...i love Golf...

.:: MÓJ KOCHANY KOPCIUSZEK ::.
Jeśli choć jedną dobrą myśl wniosłeś do czyjegoś umysłu,jedno dobre uczucie zaszczepiłeś w czyjeś serce,jedną chwilą szczęścia rozpromieniłeś smutne szare życie,SPEŁNIŁEŚ ZADANIE ANIOŁA NA ZIEMI!
Avatar użytkownika
andzia@@
Members
 
Posty: 680
Dołączył(a): 14 kwi 2009, o 19:20
Lokalizacja: Ziemia łódzka :)

Postprzez michalqqr » 4 lip 2009, o 21:27

tutaj chyba nie ma przetarcia do podkładu tak więc możesz to przepolerować i na lakierze nie będzie śladu ale wgniotka zostanie
Avatar użytkownika
michalqqr
Gaduła
 
Posty: 497
Dołączył(a): 8 lut 2009, o 14:03
Lokalizacja: Opole

Postprzez Edek12345 » 4 lip 2009, o 22:59

mam podobną wgniotke na błotniku znajomy blacharz a zarazem lakiernik go wyprostował że śladu nie ma . Skasował 350 zł bo malować trzeba było cały element :suchy:
Piszę poprawnie po polsku.


Mój golf >>>> moj-golf/gofer-1-6-cl-europe-t9691.html <<<<
Avatar użytkownika
Edek12345
Members
 
Posty: 636
Dołączył(a): 27 lip 2008, o 11:53
Lokalizacja: Siedliska koło Stróż

Postprzez Procent » 5 lip 2009, o 13:57

Jeżeli nie chcesz tego prostować to wystarczy pylenie. Ale np u mnie za taką robotę z wyklepaniem tego weźmie 300 zł i śladu naprawdę nie ma. I do tego koleś tak dobiera lakier że jakbyś po robocie spojrzał na to miejsce to już byś nie widział gdzie to było. Ale z Łodzi to masz za daleko do mnie. Jakieś 130 km
Weźmiesz mnie na prostej?? A ja Cię zniszczę na zakręcie!!

Mój Goferek
Avatar użytkownika
Procent
Members
 
Posty: 1771
Dołączył(a): 1 lut 2009, o 19:06
Lokalizacja: (TLW) Włoszczowa
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez przem_uc » 5 lip 2009, o 15:36

Lipa :(
Dzięki za podpowiedzi, jutro pojeżdżę, popytam, ale coś mi się zdaje ze będzie musiało poczekać do jesieni.
Avatar użytkownika
przem_uc
Badacz tematu
 
Posty: 173
Dołączył(a): 7 sty 2009, o 21:26
Lokalizacja: Łódź


- - -



Powrót do Nadwozie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 26 gości