Bart nie wiem czy czytales tamtego posta ale tutaj masz wycinek z moich "wypocin" i tutaj wyjasniam ze nie dasz rady tego odsunac jesli masz zlamana prwadnice (potocznie zwana linką),
http://www.golf3.pl/topics4/jak-otworzy ... vt9853.htm
(...)a odnosnie pytania o odsuniecie calosci do tylu to powiem tak, jesli bys mial baaarzo duzo czasu i podgial bys sobie odpowiednio drut (jakis tam w miare sztywny ale to bez znaczenia bo i nie ma sensu tego stosowac) to PRZY ZDJETEJ SUFITOWCE odsunalbys calosc, bez demontowania go ze samochodu, jeslimasz zalozony sufit to nie odsuinesz bo tam jest taki "zamek" ktory przy zasuwaniu spowrotem szyby nie pozwala jej sie wyslizgnac bo by sie wtedy zaczela uchylac w momencie gdy jest odsuniety do tylu , czyli by Ci dziure w dachu zrobila (no dobra nie zrobilaby tylko conajwyzej troche wygnie dach bo pozniej silniczek sie zatrzymuje bo nei ma sily wyrwac dachu). Ten zamek siue eni przesuwa do tylu gdy wlaczasz odsuwanie na zlamanej prowadnicy. Gdy on stoi w miejscu lewa strona zaczyna sie uchylac, szyba blokuje sie o dach i za cholere dalej jej nie odsuniesz, chyba ze wezmiesz bosza jakiegos i sobie poszerzysz otwor w dachu
Ja wiem ze moze Ci sie to wydawac bez sensu co tutaj napisalem, ale jesli zdejmiesz sobie szyber kiedys to bedziesz wiedzial co mam na mysli mowiac zamek ktory nie pozwala sie wyslizgnac i czemu gdy prowadnica stoi w miejscu to przy probie odsuwania do tylu lewa strona sie zacznie uchylac.
Aha a prowadnice sie lamia w naszych cudach wiem dlaczego , i to nie prawda ze smar sie miesza z kurzem i powstaje okladzina cierna na ktorej jest zaciezko prowadnicy, zupelnie inna tego przyczyna ale nie posiadam cyfrowki zeby zdjecia zrobic a wytlumaczyc w slowach nie umiem, wina jest tego lewego zamka, czyli chodzi o to ze jesli bysmy tylko uzywali góra/dół a nie odsuwali wogole szyby to prowadnica nie ma prawa sie odlamac od linki, a ze ten material jest taki badziewny o czym juz wczesniej wspominalem, to wlasnie taki element (tylna prowadnica jesli mozna to tak okreslic) sie ODKSZTGALCA troche i przez to zamek nie trafia w swoje miejsce i przez sile nastepuje pekniecie prowadnicy, Jesli ktos z czytajacych wymienial sobie te linke to radze sprawdzic czy przy odsuwaniu dobrze wchodzi zamek bo inaczej nie wroze dlugiej przyszlosci Waszym prowadnicom. HEHE ale zamotalem
[ Dodano: 2008-09-05, 17:13 ]
a tak bonusowo jeszcze dodam ze smar uzyty do prowadnic to wazelina , kosztuje pare groszy. Sam sie zastanawialem dluuugo co to moze byc, az w koncu gdzies na forum jakims kiedys ktos wymienial srodki i kupilem wazelinke i sie okazalo ze to to , smar grafitowany idealnie spelnial swoja role, ale gdy dach byl odsuniety to brzydko to wygladalo z gory i co gorsze cholernie brudzilo gdy np ktos chcial sobie wyjzec przez otawrty szyber , takze polecam wazeline (tanio i dobrze czyli tak jak lubie )