Witam wszystkich
Od poczatku, moja padlina od pewnego czasu zmuszona jest do postoi na parkingu podczas gdy ja siedze w pracy. No coz, jako, ze zostawiam autko pod okiem kamery na parkingu jednego z marketow zdarza sie, ze kreci sie tam sporo ludu. No i tu sek. Temp ostatnio podskoczyly, łażą te melepety z porozpinanymi kurtkami, majtkami, rozporkami i kto wie czym tam jeszcze. Wszystko to pokazuje jedna z wad mojego 'cudownego' lakieru LC6P: straszna podatnosc na zarysowania. Jak ogolnie wiadomo, gdy zobacze jakas nowa pozostalosc po jakims osle przezywam zawal i zalamanie nerwowe.
Istnieja jakies sposoby na wzmocnienie lakieru przez zwyklego smiertelnika? Strasznie delikatny jest ten lakierek i to nie tylko moj egzemplarz tak ma.