Koledzy mam problem. Auto stoi na podwórku od paru dni intensywnie pada ... auto jest mało użytkowane przez ten czas i wystąpił problem. Dzisiaj wieczorem jadąc do miasta usłyszałem dziwne przelewanie się wody na zakrętach dobiegało jakby spod poduszki pasażera za tapicerką. Zignorowałem to no i na parkingu podziemnym zobaczyłem, że w aucie jest woda dostała się przez nawiewy pod nogami do środka ... na włączonym wentylatorze woda po prostu bryzgała z wylotów nawiewów powietrza ... zdziwiłem się otworzyłem maskę no i na podszybiu pod tym plastikiem było pełno wody. Wsadziłem tam rękę i wyjełem starą skarpetę zatykała odpływ (nie wiem kto ją tam wsadził
) Zdjęcie (wzięte z tego forum, to nie jest zdjęcie mojego silnika) przedstawia zaznaczony okręgiem punkt w którym była skarpeta .... a w całym zaznaczonym obszarze zalegały litry wody ... gdy ją wyjęłem cała woda wylała się na podłogę przez nadkola ... Było tam też mase liści ale problem nie zanikł woda dalej się zbiera a najgorsze jest to, że zalewa mi wnętrze ... pod kierownicą tam gdzie są bezpieczniki wszystko jest mokre cała instalacja
.... co robić gdzie są te odprowadzenia tej wody
... jak to czyścić .. dodam, że wyjęłem już kilogram liści ....