Mam problem z zamarzajacymi szybami od środka .
Szyby zamarzają w zależności gdzie autko parkuje .
Na podworku w kamienicy może być -10 , -15 , -20 i szyby są czyste niezamarzniete .
Wystarczy że zostawie samochód na parkingu przy pracy i jest cały zamarznięty wewnątrz .
Nie pomaga wychładzanie samochodu , zamykanie obiegu powietrza .

Czy ktoś miał podobny problem ? Jak by był nieszczelny i miał wilgoć w środku to by zamarzał gdziekolwiek go się zostawi .

Podwórko Twojej kamienicy działa po prostu jak wiata . Na odsłoniętym terenie dochodzi słońce które najpierw podgrzeje wnętrze i zrobi się para wewnątrz porem wiatr i ostudzenie elementów i jest szton.
Szron w środku auta możesz mieć nawet od mokrych dywaników gumowych , tapicerki ,wycieku z nagrzewnicy , zapchanego filtra nawiewu , nawet jak krótko jedziesz od pary wydychanego powietrza . A i jeszcze pytanie , czy jak ruszysz z pod domu i masz czyste szyby jak włączysz
nawiew nie parują Ci szyby?
Pozdrawiam

Szyby nie parują przy włączonym nawiewie a parkuję na odsłonietym terenie
w nocy więc słońce raczej odpada .

Witam
Napisałeś ,że jak stoisz pod domem to nie marzną . Ja jak nie chce mi się wprowadzić auta
to w zależności gdzie auto postawie na podwórku też mam takie efekty i raz skrobię jak
postawie go w tzw przeciągu (przy płocie) a jak postawię za murem garaż dom taka litera L
już nie . Ale w środku to może 2 - 3 razy skrobałem . Może że kiedyś kiedyś usłyszałem i nie domykam szyb do końca nie wiem??? Ale zauważ , kawałek tektury czegokolwiek położysz
na szybie i nie skrobiesz a cieplej autku nie jest
Pozdrawiam , lekkich odpaleń i braku skrobań szyb ŻYCZĘ

Po każdej jeździe, przed wyjściem zalecam otwarcie drzwi i wywietrzenie auta , z pewnością trochę pomoże

pietrasiak2 napisał(a):, kawałek tektury czegokolwiek położysz
na szybie i nie skrobiesz

Problem występuje wewnątrz auta!

AdamPLSieradz napisał(a): otwarcie drzwi i wywietrzenie auta

Niestety tak jak pisałem nie pomaga wychłodzenie auta . Nawet jak postoi trochę przed zamknięciem z otwartymi drzwiami i klapą też potrafi zamarznąć .
Zauważyłem że połowa aut na parkingu ma zamarznięte szyby wewnątrz a połowa nie .
Szykam przyczyny od czego to zależy , może ktoś wie ?

Maże też absorbować powietrze do wewnątrz kabiny przez kratki odpowietrzające w bagażniku .
Te klapy mają wypuszczać powietrze na zewnątrz pojazdu przede wszystkim w momencie
zamykania drzwi (wyrównanie ciśnienia wtedy się otwierają mocniej) i działają tylko w jedną stronę Nie wpuszczają powietrza , pyłów do środka. Jeżeli są uszkodzone lub ich nie ma to może tędy wlatuje wilgoć? bo ma gdzie

u mnie auto garażowane w parkingu podziemnym temperatura około 0 stopni, gdy postoi w garazu i jak wyjezdzam do pracy i auto postoi 12 h pod praca pod chmurka w nocy np to szyby sa pozamarzane od srodka.. szyby byly myte a aucie sprzatane, filtr kabinowy wymieniony, wilgoć na 99% się nigdzie nie zbiera, auto w miare szczelne.. sma już nie wiem, nie mam z tym problemu ale jest to nieco denerwujace.

pietrasiak2 napisał(a): do wewnątrz kabiny przez kratki odpowietrzające w bagażniku

To już jest jakiś trop
Gdzie dokładnie znaleźć te otwory w bagażniku i czy można je zasłonić ?

Pytam o umiejscowienie bo przy -20 nie jest proste szukać czegoś co nie wiemy gdzie jest

Teraz to tego nie zrobisz .Chyba ze masz ciepły garaż . Są one pod tylnym zderzakiem i bez jego demontażu to nic nie zrobisz . A ich zakrycie grozi nawet pęknięciem szyby przy trzaśnięciu drzwiami po to przede wszystkim jest

pietrasiak2 napisał(a):Teraz to tego nie zrobisz

A w bagażniku widać może wloty do nich ?
Doraźnie chciałbym wyłożyc je pochłaniaczami wilgoci , może to coś pomoże do wiosny

Raczej nie ale... są za błotnikiem a wyjmuje się je na zewnątrz , parę razy to widziałem w autach
zwykłą gąbkę w przestrzeni błotnik - podłoga tylko tam przez wilgoć rdza się zbiera ale może na krótki czas coś dopomoże . Sama ta krata też ma filtr .
Pozdrawiam