biegi zamarzają!!

przez **raf.sie** » 17 gru 2009, o 23:00

przyszły mrozy i odrazu problemy. rano siadam lapie za drazek i detka :-o

do przodu i tylu chodzi ladnie czyli 1 i 2 ale zeby wlaczyc inny bieg to sie nie da. nie moge ruszac drazkiem na boki wcale.troche sila i do domu jakos dojehalem sie udalo wlaczyc inne biegi. ale to zadna jazda :-x

postal w garazu i problem znikl. tylko wyjechalem kawalek znowu to samo. mroz zle na cos wplywa ale na co?? vo moze byc tego przyczyna???? 1Z czyli biegi na linkach

przez **saladrus** » 17 gru 2009, o 23:13

jest mróz i wszystkie cięgna itp mogą zamarzać ... no i olej gęstnieje .

przez **raf.sie** » 17 gru 2009, o 23:19

olej wymieniony nie dawno i tak wiem ze gestnieje ale to jak bym ruszal drazkiem przod i tyl to tez by ciezej bylo a tu normalnie tylko na boki nanic

przez **BialyUst** » 17 gru 2009, o 23:21

sprawdz linki i jakos je przesmaruj zakonserwuj

przez **SotoM** » 17 gru 2009, o 23:41

najprawdopodobniej zamarza wybierak przy skrzyni z zewnątrz. jest mokro itd a ty pewnie nie masz osłony pod silnikiem...

woda do linek sie nie dostanie jesli są całe gumki przy mocowaniach. dlatego sadze ze przoblem tkwi przy wybieraku.
no chyba ze masz cos innego zdiete lub czegos ktos kiedyś nie zamontował spowrotem pod spodem... ale linki bym też wykluczył ze wzgledu ze nawet gdyby zamarzła to powinna sie szybko odmrozi bo linki prowadzone sa nad ukladem wydechowym nad osloną termiczną.

[ Dodano: 2009-12-18, 09:50 ]
dziś z rana wsiadam do auta a tam lewarek ani drgnie- dobrze ze na luzie zostawiłem. odapliłem auto, i odtajał wybierak.i mam osłone pod silnikiem. sadze ze to wina syfu i wilgoci na wybieraku i dlatego tak sie dzieje. jedyne co to wymyć to benzyna ekstrakcyjna i wydmuchać i powinno być dobrze.tak zrobie u siebie.

przez **raf.sie** » 18 gru 2009, o 11:03

no tak wbierak tez wyczyscilem i wymylem i to samo jest. ide robic moze cos wymysle ;-)

przez **SotoM** » 18 gru 2009, o 18:29

sądze ze nie wymyślisz nic... ale daj zna bo mi nic do głowy innego nie przychodzi...

przez **wls91** » 18 gru 2009, o 20:17

To jak coś wymyślicie to napiszcie, bo u mnie jest to samo

przez **Golfik1986** » 18 gru 2009, o 21:39

u mnie narazie looz z biegami wchodza gladko ale sprzeglo z rana straszliwe ciezko chodzi pedal

przez **raf.sie** » 19 gru 2009, o 00:38

wymyslilem :super:

ale nic to nie dalo :wsciekly:

prawie nic :wsciekly:

otoz u mnie zamarza jedna linka.zdjalem z wybieraka ktory luzno chodzi a linka ani drgnie.jako ze dzialo sie to w garazu po pewnym czasie w ktorym odkrecilem caly drazek i wyjalem go od spodu linke puscilo i juz chodzila.ale co z tego jak na mrozie znowu by zamarzla.zdjalem oslone i strzykawka wpuszczalem plyn hamulcowy ruszajac caly czas linka.ladnie wszysko chodzi wiec zlozylem. lapie za drazek wszysko ladnie chodzi zadowolony :ok:

teraz postal na mrozie i :dobani:

jest lepiej bo mozna biegi wlozyc ale jest ciezko :dobani:

zadna jazda :cisza:

wiec juz nie wiem co zrobic z tym gow :cenzura:

jutro jeszcze wyciagne oslone ktora jest nad rura wydechowa wtedy becie tam cieplo w miare to moze cos to da.. a jak nie to nie wiem
moze wy cos wymyslcie :padam:

przez **SotoM** » 19 gru 2009, o 18:12

Golfik1986 napisał(a):sprzeglo z rana straszliwe ciezko chodzi pedal

a zmieniałeś płyn w układzie...

[ Dodano: 2009-12-19, 17:16 ]
raf.sie, widzisz bo gdybys najpier wydmuchal wode z tej linki zlbo ja wysuszył i nasmarowal to moze i by to dobrze jeździło...ja dziś zaobserwuje co jest w5 bo auto stoi jak narazie od wczoraj wiec moze zamarzło mu sie.

przez **raf.sie** » 19 gru 2009, o 21:57

no tak chcialem ja wyjac calkiem i tak zrobic ale nie rozkminilem jak ja odczepic od drazka :wstyd:

zobacze jak teraz bedzie to sie sprawywalo.

SotoM napisał(a):ja dziś zaobserwuje co jest w5

czyli co zaobserwujesz?? :-)