przez Nervusek » 16 sty 2008, o 20:07
Witam. Mam problem ze skrzynia, a konkretnie: Jak jest silnik zimny, to wszystko jest ok, ale gdy juz zrobie z 50 km, to na wolnych obrotach zaczyna halsowac, a konkretnie wali cos tak jakby ktos pukal mlotkiem w obudowe skrzyni (taki dziwny klekot jakby lozyska?) a jak wcisne sprzeglo to wszystko znika i jest ciuchutko. Ostatnio byl wymieniany olej (mineralny 80w70 czy jakos tak-wiem ze lipny olej, ale dalem ojcu zeby mi wymienil i taki wlal) na poczatku po zalaniu oleju - jakies 3 litry chyba - wszystko bylo jak w zegarku, a teraz znow sie zaczelo i jest to czesciej:-( Moze mi ktos pomoc? bo juz sam nie wiem, co mam zrobic?:-( Gadalem z kumplem (mechanikiem) i powiedzial mi, ze to czeste w golfach i u niego w golfie 2 tez klekota i zrobil juz z tym 60 tys. Niby nie problem, ale halasuje i przeszkadza!