Z własnej głupoty prawdopodobnie rozwaliłem skrzynie, założyłem zimówki na tył, większe niz letnie, chciałem zobaczyc czy nie będą za duże. Załozyłem i pojechałem kawałek, po ok 3km zaczeło cos delikatnie wyć, potem troche poszarpało autem i zaczeło coś z przodu ocierac(tak jakby) stanołem pooglądałem i wracałem do domu, "ocieranie" chwile trwalo a potem coś chrupło pod maską i ocieranie sie skończyło. Juz po fakcie przyszło mi do głowy że pewnie wiskoza się "włączyła", i pewnie polecialo przekazywanie napędu na wał.
I tu moje pytanie, czy skrzynia z 1,8 syncro bedzie pasowac do 2,0 bo tylko takie na alledrogo były, ew czy mozna jakos dokupić czesci do naprawy skrzyni.