Mam problem ze swoim autem. W niedziele wsiadłem do fury , zapalam a tu mi kontrolka od oleju miga ,co więcej silnik głośno pracuje ( jak stary diesel) . Dodam że dzień wcześniej odpalałem auto jeździłem i wszystko było ok. Stan oleju jest ok , na oleju przejechane 3 tyś kilometrów ,olej zmieniany w listopadzie. Na drugi dzień jak odpaliłem samochód było to samo miga kontrolka i silnik głośno pracuje w dodatku po kilkunastu sekundach załącza się brzęczek.
Nie wiem co mu sie stało.
Silnik 1,4 abd 60km
Przebieg 229 tys
benzyna +gaz
Proszę o pomoc!!!

Po spuszczeniu oleju i zdjeciu miski ukazal mi sie widok zmrożonego błota

Nie wiem co to jest ale wyglada okropnie
Czy to moze być powodem migającej kontrolki oleju a przez to braku smarowania
