Witam wszystkim serdecznie, zarejestrowałem się na tym forum bo może ktoś z Was da mi odpowiedz na mój problem, bo mechanicy u mnie nie nadają się nawet do tarcia chrzanu.
A więc sprawa ma się tak:
Mam Golfa III 1.6 Gl z krótką skrzynia z 1993-1994r.
Pół roku temu zaczął mi gwizdać 5 bieg i zablokowało mi skrzynię na amen rozleciało się łożysko, mechanicy mi ją rozebrali wymienili łożysko piątego biegu, innych nie wymieniali bo powiedzieli że są ok, wodziki ok, synchronizatory ok, sprzęgło ok, wymienili jeszcze olej. Po wymianie dalej gwizda na 5 biegu tak od pół roku, ale ponoć już tak zostanie bo się tryby wyrobiły i nie ma co się przejmować tym można jeździć śmiało
( opinia 3 różnych mechaników ).
Po upływie pół roku zauważyłem że jak dłużej pojeźdzę to czasem nie zawsze w pewnym momencie zaczynają mi wchodzić ciężko biegi tak jakby chodziły na sucho, ocierał metal o metal i wtedy gwizda na wszystkich biegach mocno, aż do momentu kiedy poprostu skrzynia się nie zablokuje, że nie można wbić biegu, lewarek chodzi wtedy jakby coś ocierało na wybieraku. Wtedy wyłanczam silnik i po włączeniu jest trochę lepiej. Natomiast jak auto odstawie na parking i rano odpale to wszystko wraca do normy, gwizdów nie ma poza 5 biegiem do którego się przyzwyczaiłem, biegi wchodzą super i jeźdze dalej bez problemów do następnego razu bliżej nie określonego.
Co to może być bo mam juz dość ciągłych zmartwień że w końcu coś padnie na wieczny amen, czy coś trzeba wyregulować, naprawić, wymienic bo nie mam już sił do tego auta?????????