Siemka koledzy , mam do was pytanie bo dokładnie nie wiem co może być nie tak ale wiem że to wina czegoś co związane jest ze sprzęgłem
a mianowicie chodzi o to że po odpaleniu auta słychać taki dziwny świzd i ocieranie tak jakby tarczy od sprzęgła, problem znika gdy wcisnę sprzęgło do końca a nawet kawałek przed końcem się już to uspokaja , po puszczeniu sprzęgła na luźnym biegu znów zaczyna czymś kręcićgwizdać i słychać to w kabinie i przy masce jakby coś się kręciło nonstop a nie wyłaczało, potrzebuje pilnej pomocy bo za 2 dni muszę 300 km wrócić do domu gdyż wyjechałem na święta..
hałas jest uciążliwy i boję się czy dojadę do domu
Pozdrawiam i proszę jeszcze raz o pilną pomoc