przez karlito » 22 sie 2007, o 08:53
wybaczcie mi koledzy, ale troszeczke jestem podlamany. proponuje uruchomic spoty w celu opowiadania i rozwiazywania wspolnie problemow, zgadywanie co moze byc nie tak czesto zupelnie mija sie z prawda.
odnoscie tematu tez mam problem ze wstekiem, tyle ze jak juz jade do tylu to mi normalnie napierda**. swoja usterke widze w docisku sprzegla, jakas sprezyna mogla puscic bo sam mechanizm odsprzegla zawodowo:) jutro rozbieram trupa i wymienie wszystko co nie bedzie gralo. postaram sie dowiedziec o co biega z tym wstekiem.