przez Bolek III » 15 gru 2008, o 23:59
Witam. Jako że po kupnie 12tys km temu sprzegło brało bardzo wysoko to byłem przygotowany na jego szybkie spalenie. Zrobiłem 12 tyś km i wczoraj zauważyłem jakoś tak przypadkowo że po wrzuceniu trzeciego biegu przy 50-60kmh i gwałtowne puszczenie sprzęgła z równoczesnym dodawaniem gazu do końca , auto wlazło mi na obrotu a słabo przyśpieszało tzn ślizgło sie, sprawdziłem to i dzieje sie tak jak strzele ze sprzegła i dam dużo gazu. Jak próbuje zapiszczeć to raz sie uda a raz nie ale przeważnie wejdzie sam na 4tyś obr i sobie ruszy bez pisku. Postanowiłem jeździć z tym ile sie da bo jak jeżdze normalnie to nic sie nie ślizga naszczescie. No i mam pytanie co ja dokładnie bede musiał kupić żebym miał problem z głowy na dłuugi czas. tj słyszałem coś o kole dwumasowym ? Musze wymeinić tarcze , docisk i łożysko tak ? A i czy jesli bede tak jeździł aż sie nie zacznie konkretniej ślizgać to moge mieć coś więcej do wymiany niż te trzy rzeczy ?Polećcie mi jakiś sklep z sprzęgłem firmy LUK najlepiej bo na allegro konkretnie do 1,8AAm nie moge znaleśc.
I Love My Golf
P