Witam wszystkich!

Mam pewien problem, podczas przerzucania biegu 4 na 5 poczułem mocne szarpnięcie (jakby uderzenie), okazało się, że najprawdopodobniej z trybu 5 biegu zrobiła się sieka, bo po wbiciu 5tki słychać stukanie przy pracy silnika (przy dociśnięciu na gaz stukot jest głośniejszy). Reszta biegów jak najbardziej OK. Nie zaglądałem pod dekiel ale z góry zakładam, że nie opłaca mi się naprawiać skrzyni, gdyż używkę mam nagraną za ok. 350zł. Jest jeden problem, owszem jest ona od wersji GT (moja Golfina też GT 1.8 z oznaczeniem motoru ABS - 90KM) ale nie mam pewności, czy to będzie to. Powiedzcie czy w wersji GT z motorem 1.8 75 konne goferki też były produkowane? Jeżeli tak, to czy skrzynia jest taka sama? Z tego co mnie pamięć nie zawodzi goferków 1.8 75 PS w wersji GT nie było Ma ktoś z Was obejście w temacie? Proszę o podpowiedź i porady, jutro bym już dokonał kupna owej używki. Pozdr. 4all!

Na wlepce w bagazniku masz typ skrzyni. W moim przypadku Golf GT ABS 90 KM 94' typ skrzyni CHB.

Sivy wielkieeee dzięki za odp. Muszę Ci niestety powiedzieć, że w bagażniku naklejki nie mam, poprzedni właściciel chyba coś przekombinował z lakierem no i cóż, naklejki brak. Skrzynia była ideał, to samo, bez dwóch zdań i niezaprzeczalnie w lepszym stanie! Zresztą od GT, więc pasowałą. Na starej skrzyni strasznie bieg wsteczny rzęził, przy przejściu biegu z 1 na 2 (szczególnie na zimnym silniku) lubił sobie bieg zgrzytnąć. Po demontażu okazało się, że rozsypane było łożysko dyferencjału, zacierało się a tryby zaczynały ciężko pracować i zęby się wykruszały, charakterystyczne było podczas jazdy szarpnięcie mocne, po czym (jak by to nazwać) rzegotanie przy jeździe na danym biegu, stało się tak najpierw na 5 biegu, a potem rozsypała się 4ka i 3ka. Opuściłem trochę silnik i uchyliłem pokrywę od skrzyni, tyle mi wystarczyło, widziałem na ok. 1,5 cm powierzchni trybu powyrywane zęby, dlatego zdecydowałem się na wymianę całej skrzyni.. Skrzynię kupiłem używaną, koszt 350zł + szyber za free bo mi na uszczelkach przeciekał, teraz wiem, że było warto, ale wkładać skrzynię do Goferka we dwóch to delikatnie mówiąc katorgi, jednak udało się, na początku biegi (każdy) wchodziły dosyć ciężej, tj. trzeba było mocniej pchnąć, by bieg wszedł, teraz po ok. tygodniu biegi "się ułożyły" prezycyjnie i delikatnie wchodzą, 5tkę tylko trzeba troszkę dopchnąć, myślę jednak, że to też kwestia czasu i będzie dobrze Gdyby ktoś z forumowiczów miał jakieś pytania, to chętnie postaram się udzielić rzetelnej odpowiedzi Pozdro 4all!

MysieQ, nie ma za co. My od GT musimy se trzymac razem
Bezawaryjnosci zycze.