przez kuracjusz » 12 wrz 2008, o 11:11
sprawa wyglada tak, dzisiaj rano jak wyruszylem w trase, zanim przejechalem przez osiedle na 2 biegu w kabinie byl taki dziwny zapach (cos jak przypalone sprzeglo, taki rybi zapach, kurcze nie wiem jak to opisac), potem jak wejdzie 3 i 4 bieg zapach znika, praktycznie za kazdym razem jak ruszam i wbijam 1 i 2 ten zapach sie pojawia i znika, ogolnie to sprzeglo lapie wyzej, ale do tej pory nie slizga sie, przynajmniej wedlug mnie, moze sie juz konczy?
Ostatnio edytowano 15 wrz 2008, o 19:05 przez
kuracjusz, łącznie edytowano 1 raz