Witam przegladalem tematy ale nic nie znalazlem takiego zebym byl pewny przyczyny problemu wiec pisze nowy temat.

1. Mam taki problem ze auto na LPG jezdzi normalnie, za to na bezynie moim zdaniem jak podskoczy temperatura zaczyna przygasac (tak co 2sek przygasa i wracaja obroty) przewaznie na postoju ale tez podczas jazdy czasem czuc. Kilku mechanikow nie powiedzialo mi przyczyny tylko mowili zebym wlal takie cos do benzyny i sie unormuje ale to nic nie dalo a w sumie i tak na gazie jezdze.

2. kiedys zauwazylem luz na pedale sprzegla wiec wymienilem linke (samoregulacyjna) ale luz dalej byl, wkoncu gdy zaczelem nim jezdzic zauwazylem ze auto nie ma takiego przyspieszenia wiec wymienilem sprzeglo ale luz dalej jest gdzies z 3 cm i czuc tak jak by podczas wciskania sprzgla do polowy chodzilo lzej. I nie ma auto takiego przyspieszenia, gurka nie jest az bardzo stroma ale auto raczej zwalnia niz przyspiesza chociaz dam gaz w podloge.(czasem zgrzyta na wbijaniu wsecznego) Myslalem ze moze bedzie skrzynia do wymiany ?

Jutro dolacze zdjecie takich rurek ktore ida do jakiejs puszki pod filtr powietrza (ma w sobie kawalek dlugopisu) ale nie sa one idealne podlaczone nie wiem ktora gdzie i jedna z nich dziwnie syczy i gdy patrze na nia na wlaczonym silniku to tak jak by ja zasysa (sciska) i pompuje nie wiem do czego i po co sa.

A i jeszcze na przegladzie mi powiedzial ze silnik ma jakies "przewiewy" i nie wiem o co z tym chodzi.

Jezeli gdzies by byla odpowiedz na jakas przyczyne to mozecie podac linka ale jak juz pisalem nie widzialem nic konkretnego.

Dziekuje za kazda pomoc poniewaz juz troche kasy w autko wlozylem wiec chce zeby bylo sprawne a to jest moje 1 auto

Golf 1.4 benzyna, LPG

1. jak na gazie jezdzi a na benzynie jest cos nie tak to pewnie aparat zaplonowy lub swiece i kable.
2. sprzeglo jest ok. tam musi byc troche luzu na pedale. a z tym przyspieszeniem to moze byc to co w punkcie 1. nie spala sie paliwo a ty mu podajesz jeszcze wiecej i sie zalewa i dlawi. jezeli chodzi o zgrzytanie wstecznego to naucz sie go wrzucac delikatnie. mi nigdy nie zgrzyta a jak daje komus auto to az zeby zaciskam gdy slysze ten dzwiek:). auto musi bezwglednie stac w miejscu, wciskasz sprzeglo do konca, dajesz lewarek w dol i do lewej i dopiero po polowie sekundy w przod.

przewod do obudowy filtra zamyka i otwiera doplyw cieplego powietrza z nad kolektora wydechowego. nie wiem czy to syczy czy nie bo ja mam odlaczone bo mam stozek.

a przewiewy to chyba ze olej gdzienigdzie wycieka.

Ok dzieki w najblizszym czasie zobzcze co z tymi swiecami, kablami i aparatem zaplonowym.