Witam!
Mam problem ze sprzęgłem , minowicie pedał wpadł w podłogę , ale nie stało się to od razu , najpierw pedał nie odbijał do końca , a jak go sam ustawiałem w odpowiedniej pozycji to było tak ok 1/4 luzu który się stopnowo powiększał , aż w pewnym momencie całkowicie wpadł i teraz jest tylko luz.
Nie wiem czy to wina linki może nie napreża tak jak powinna , nadmienię , że miesiąc temu stało się coś dziwnego: normalnie podjechałem do domu po godzinie wsiadam do samochodu , zapalam na biegu i wciśniętym sprzęgle , a tu autko jedzie jak kręce rozrusznikiem , tyle , że pedał działal prawie normalnie , pogmerałem przy lince i się naprawiło , ale teraz to już kaplica. Proszę o wasze sugestie w tym temacie , wydaje mi się , że gdyby to było coś w środku to nie psuło by się stopniowo tylko by poprostu padło raz a dobrze.
pzdr