Mam taki problem :S nie wiem dokladnie jak to opisac, przegladalem inne posty ale w zasadzie nie znalazlem odpowiedzi na pytanie.. cos stuka. Stuka mniej wiecej na wysokosci lewego przedniego kola i 1/3 szerokosci auta. Nie wiem czy rozumiecie polozenie? Ech.. badz co badz, stuka kiedy chce i ile chce. Nasilalo sie przy skrecie, a raz w ogole cicho bylo. Oddalem auto do mechanika, bylem pewny ze to przeguby, wymienil je. Z tym ze wymienil zewnetrzne. Myslalem ze wszystko ok, bo przez chwile bylo cicho no ale niestety, znow sie zaczelo

Pozdrawiam,