panowie chodzi o to że syncro podczas jazdy do przodu nie przenosi napędu na tylną oś prawdopodobnie nie jest to wina wiskozy ponieważ o dziwo na wstecznym biorą obie osie pomóżcie co to może być?

Witam! Z regoly jest zawsze odwrotnie jeszcze nie spotkalem sie z takim problemem by syncro nie dzialalo do przodu.Za przelaczanie przod tyl odpowiedzialny jest przelacznik znajdujacy sie z tylu wiskozy.Sprawdz czy dochodzi do niego powietrze,moze przewod jest gdzies nieszczelny.

niestety okazało się że to nawaliła wiskoza jak podniosłem jedną stronę do góry włączyłem 1 tylne koło się kręciło jak zaciągnąłem ręczny zatrzymało się jak włączyłem wsteczny podobnie chociaż silnik wyraźnie przygasał czyli na wstecznym jakby ciut lepiej ale nie podlega wątpliwości że to wiskoza no i mam problem czy ktoś może dokładnie wie jakim olejem jest zalana wiskoza i czy da się z tym coś zrobić ?

Witam!Ja jednak proponowalbym jeszcze dokladnie sprawdzic przelacznik ktory zalacza przod-tyl.Wiskoza to taki element ktory bardzo rzadko sie psuje,a jesli chodzi o olej to sie go nie wymienia bo jest chermetycznie zamkniete. Ktos kiedys pisal,ze olej osztuje jakies 400zl za litr.

ten przełącznik raczej jest sprawny ponieważ na wstecznym tył się załącza

tak,do tylu moze dzialac ale tylko w jedna strone. Trzeba zobaczyc czy napiecie tam dochodzi i czy przewod powietrzny nie jest uszkodzony.Ja mam caly taki dyfer i sprawdzalem jak on chodzi tzn zalacza sie na sucho.

no więc dokładnie jak to sprawdzałem najpierw podniosłem jedną stronę samochodu na podnośnikach później odpaliłem silnik włączyłem 1 obydwa koła zaczęły się kręcić kiedy zaciągnąłem ręczny tylne się zatrzymało następnie sprawdzałem na wstecznym tak samo z tym że może silnik trochę bardziej przydusiło później na luzie kręcąc tylnym kołem w lewo obracało się razem z przednim natomiast kręcąc w prawo obracało się lekko samo czyli w porządku działało wolne koło natomiast jak włączyłem wsteczny wyłączyłem silnik pokręciłem tylnym kołem zarówno w prawo jak i w lewo obracało się razem z przednim czyli też w porządku ponieważ zadziałała blokada wolnego koła. pozostaje więc tylko wiskoza co do tego że wiskoza to element nie rozbieralny to nie wiem jest ram jakaś śrubka być może do napełniania oleju całość jak by była złożona na pierścieniach skoro by to była wina tego sprzęgła to można by się pobawić bardziej popsuć tego nie można a rozebrać warto chociaż by po to aby zobaczyć jak to działa

ok,a ja bym jeszcze wykrecil ten przelacznik i recznie przelaczyl przod-tyl. I wtedy zobaczyc reakcje co sie dzieje.a w moscie jest olej i nawet mi sie go troche wylalo jak go wyciagalem ale ta czesc nie ma nic wspolnego ze sprzeglem.Sprzeglo jest z przodu i ma oddzielny olej i jest hermetycznie zamkniete.

podnies przednie kolo na lewarku go gory i zakrec nim .. jesli sie uda to wisko padlo jesli auto spadnie z lewarka to tyl lapie


a przelacznikow zadnych do syncro nie ma to jest staly naped mechaniczny uklad podcisnien jest po to zeby auto cofalo 4x4 !

wlasnie mi o to chodzilo.podobno tez slabiej dziala jak malo jest oleju,ale z tym olejem to jest problem bo roznne typy sa podawane a konkretnego nie ma.

mario100 napisał(a):wlasnie mi o to chodzilo.podobno tez slabiej dziala jak malo jest oleju,ale z tym olejem to jest problem bo roznne typy sa podawane a konkretnego nie ma.

chodzi o olej w przekladni ? jesli tak to jest to zwykly olej przekladniowy bodajze sae 75w40

jesli chodzi o olej do wisko to niestetyy jest niedostepny