Mam problem, przez swoją głupote w sumie, źle dokręciłem miskę od strony skrzyni i olej mi powoli zalewał sprzegło i zaczeło się slizgac. W tym tyg chce to rozebrac i mam pytanie, docisk i koło zamachowe sa metalowe wiec nie nasiąkły olejem, co z tarczą? Sprzegło ma zrobione ledwo 2000km i jakos nie usmiecha mi sie mysl wymiany tarczy

Czy zamoczenie tej tarczy na dzien w benzynie ekstrakcyjnej spełni swoje zadanie? Wiem że może juz kombinuje ale ta tarcza nawet 2k nie ma

no niestety ale tarcza sprzęgła już nasiąkła olej i nic tego nie zmieni działać jak oryginał to już nie będzie choć powiem tak że ja miałem taką sytuację że siemering od strony skrzyni ciekł i również sprzęgło było bardziej oblepione niż osłony przegubów Jako że na sprzęgle mi nie zależało potraktowałem je myjką ciśnieniową odziwo wszystko hulało bez problemu nic nie zgrzytało nie ślizgało się cudownie uratowałem sprzęgło i wg. mnie to jedyne czego możesz spróbować ale to jest konkretne kamikadze tarczę i docisk odtłuść i przeszlifuj papierem i będzie git sprzęgła nie myj benzyną ja bym nie próbował ale jeżeli to ci nie pomoże to niestety ale sprzęgło do wymiany możesz dać do wymiany okładzin również i taniej cię to wyjdzie