terkotanie,chrobotanie w kole na polosi.

przez **rawracer** » 7 lis 2013, o 06:15

Witam.
zaobserwowalem ostatnio taka dolegliwosc w golfie ze,hamujac biegami i zblizajac sie juz do minimalnych wartosci obrotowych,nie wazne na jakim biegu,tuz przed tym jak auto zacznie szarpac badz tez jak juz zacznie to dziwiek sie nasila to w prawym kole slychac chrobotanie.
dzwiek niesie sie jakby od podlogi pasazera czyli jakby gdzies z polosi.
po rozgrzaniu auta i przejechaniu ok 50km ten dzwiek zaczyna sie wydobywac podczas malych nawet juz skretow w lewo przy nieduzych predkosciach ok 50km/h z prawej strony jak przy lozysku,ale te w zasadzie sa nowe.
Co dziś zauwazylem podczas spawania wydechu,ze tlumik drgan bądź tez masa antywibracyjna bo spotkałem się z takim określeniem jest oberwana(na dluzszej polosi)
nie jest oberwana do końca,ale już trzyma się tylko na dwóch lacznikach.
Czy może to dawac takie objawy?
polos prosta tak wizualnie i czy można całkowicie usunąć ten element?

przegub wewnetrzny,lozysko,moze mechanizm roznicowy sie sypie....ehh
spotkal sie ktos z takim objawem?

przez **k-m-r1** » 7 lis 2013, o 12:10

sprawdz tłumnik czy na środkowym łaczniku nie chaczy o coś

no ale to raczej nie to

teraz do reki jaką żabke i pod auto idziesz

auto na bieg i reczny UP

łąpiesz żabką za pułoś i obracasz nią
będzie luz na 90% na zewnętrzynm przegubie
i będzie luz na 60% na wewnętrznym przegubie

jak złąpiesz to będziesz mugł obrucic pułosią tak minimalnie 1-2 mm lub wiecej

i do wymiany łorzysko też można wymienic jeśli nie było
niby na zapas ale będzie z głowy jak padnie za 2 tys to sie zdenerwujesz
wymien to i smigaj

przez **rawracer** » 8 lis 2013, o 19:58

ja tak bardziej wewnetrzny obstawiam,ale roznie to moze byc.
tak to nie strzela przy ruszaniu na skreconych kolach jak to zewnetrzny potrafi,ale wlasnie z takimi oznakami mam pierwszy raz do czynienia i nie potrafie zlokalizowac konkretnie.
lozyska aktualnie maja przejechane troche ponad 100tys.
aktualnie zrobilem z tym zjawiskiem 4 tys i nie poglebia/nasila sie objaw.
bedzie chwila to zrobie jak napisales.
czyli mam rozumiec ze przy dobrych nie wyeksploatowanych przegubach luzu jak opisales nie powinno byc a jak bedzie wiekszy jak 1-2mm to przeguby nadaja sie do wymiany tak?

przez **k-m-r1** » 11 lis 2013, o 01:16

tak czy siak będzie luz na przegubie bo swoje przejechało

pozostaje pytanie czy łorzysko nadaje sie do eksploatacji

przez **rawracer** » 9 gru 2013, o 15:17

dzis wreszcie udalo sie znalezc czas i wjechac na kanal.
odcialem ten niby gumowy jak myslalem odwaznik z polosi,ktory okazal sie byc wazacym okolo kilograma oblanym guma odlewem ze stali.
Trzymal sie juz jedynie na jednym ostatnim kawalku gumowego lacznika.
sam pierscien mocujacy do polosi zostawilem bo trzeba by polos wyciagac aby pozbyc sie tego elementu calkowicie.
Pojezdzilem troche i objaw nie wystapil.
Tak na marginesie to tylko w oryginale to wystepuje,pominieto ten element w nowych polosiach.Czyli w zasadzie jest on zbednym obciazeniem auta....
Problem rozwiazany,dzieki za wypowiedzi i do zamkniecia.
Pozdrawiam i zycze Zdorwych,oraz Wesolych zblizajacych sie Swiat BN