Wsiadam dziś w furacza próbuje wrzucić wsteczny a tu zgrzyta i ciężko sie wbija, nastepnie jedynka i tez jest problem bo jakoś z oporem zaglądam pod maske i widze zapoconą skrzynie przy prawym wewnętrznym przegubie
Czasami rano nie moge też wyrzucić na luz przy zgaszonym silniku, wciskam sprzegło i bieg nie chce wyskoczyć tak jak by nie wysprzeglało, gdy odpale na sprzegle to normalnie moge wrzucic na luz. I tu moje pytanie czy siada mi docisk i czasami rano nei wysprzeglą? czy winą jest olej albo jego brak w skrzyni? i przez to zgrzytający wsteczny i cięzko wchodzaca jedynka, jutro sprawdze olej w skrzyni tylko jak? gdzie jest korek spustowy i wlewowy