Witam
ok roku temu zauważyłem w swoim aucie poluzowane śruby przegubu wewnętrznego prawego oczywiście je dokręciłem i sprawdzałem sporadycznie. po pół roku czasu na trasie z dala od domu autko stanęło w miejscu i juz nie ruszyło. nieobyło sie bez holowania do najbliższego warsztatu tam okazało się że zerwało śruby tego samego przegubu wewnętrznego. mechanik wymienił je i podokręcał. wczoraj w czasie jazdy cos mocno strzeliło mi w aucie i szrpnęło delikatnie kierownice w prawo i zaczęło mocno "śmierdzieć" spalenizną. pierwsza myśl to poluzowały się śruby, uszkodzony przegub wysunął się lekko ze skrzyni co spowodowało wyciek oleju ale... dzisiaj rozebrałem ten sam felerny przegub wewnętrzny i zauważyłem ze wszystkie śruby były poluzowane, jedna zerwana co spowodowało że podkładke się przekręciła na zewnątrz przegubu i rozerwała miske olejową.
jaki jest powód odkręcania się tych śrub. Proszę o pomoc !