Witam,
Opisze problem tak:
Ruszylem normalnie z pod swiatel, wrzucilem 2 i nagle zaczelo cos halasowac myslalem ze przebilem opone, szybko zjechalem na pobocze i teraz gdy wrzuce 1 i chce ruszyc to slychac jak by lataly jakies kulki, czy cos w tym stylu, zepchnąłem go na pobocze na wyłaczonym silniku, na luzie to ten dzwiek wystepowa. Na odpalonym silniku, na luzie przy wcisnietym sprzegle nic nie halasuje, a jak zaczne puszczac pedal sprzegla to wtedy cos zgrzyta na luzie.
Cos ze sprzeglem czy skrzynia jakies rady ?