!kajtek! napisał(a):PS: pierwszy raz dowiaduje sie że unideny już są legalne, wprowadzili je znów do obiegu? Dają na nie homologacje?

A kto na to patrzy Uniden jest najlepszym sprzętem za małe pieniądze

nie zaprzeczam radyjko super bo ma je mój kumpel tyle że nie wydaje mi sie żeby była homologacja na to

!kajtek! napisał(a):nie zaprzeczam radyjko super bo ma je mój kumpel tyle że nie wydaje mi sie żeby była homologacja na to

Jest na nie homologacja i mozna z powrotem swobodnie korzystać

krazek1 napisał(a):A kto na to patrzy Uniden jest najlepszym sprzętem za małe pieniądze

Odpowiem, kto patrzy - każdy kto musi potem słuchać trzasków i szumów podczas używania radia, bo właśnie za to Unideny straciły homologację. Straciły ją i nie odzyskały, co po raz wtóry piszę na tym forum sprawdziwszy wcześniej listę produktów wycofanych z obrotu przez Urząd Komunikacji Elektronicznej (lista dostępna jako plik .pdf na stronie www.uke.gov.pl), a nie podając za kolegą, który usłyszał od kolegi, że... Pomyśl o ile mniej nerwów i klęcia byłoby w eterze gdyby można było z radia skorzystać w dobrych warunkach... Oczywiście nie twierdzę, że Unideny są jedynym powodem zakłóceń, bo nawet sygnalizatory na skrzyżowaniach potrafią bardzo ładnie piszczeć na częstotliwościach CB, ale marny sprzęt (dotyczy też kiepskich lub źle zestrojonych anten) jest na równi winny stanowi obecnemu.

Dziwi mnie, że nadal są ludzie, którzy Unidena nazywają "świetnym radiem", skoro został wycofany z obrotu z powodu emisji zakłóceń. Badania w profesjonalnym laboratorium dość jednoznacznie wykazały, że to radio jest przynajmniej marne. Opinia o nim jako o dobrym sprzęcie ciągnie się od czasu, kiedy były produkowane w Filipinach. Świetne radio ma bardzo dobry odbiornik, dobrą modulację, trzyma częstotliwość i nie emituje żadnego śmiecia na częstotliwościach innych niż ta, na której ma obecnie nadawać. Nie oszukujmy się, że nowy transciever takiej kategorii można kupić za 300zł. Można kupić naprawdę dobre radio za tą cenę, ale będzie używane. Dla przykładu podam Presidenta Herberta, z którego zakupem nie powinno być w tej cenie problemów. Minuty nie zajęło znalezienie tego egzemplarza:

President Herbert na Allegro

Jeśli radio ma być nowe to nie będzie biło rekordów, ale nie znaczy to, że nie ma radiotelefonów godnych polecenia kosztujących 300zł i mniej. Dobrym sprzętem za tą cenę jest Onwa Mk3. Radio bez fajerwerków, ale porządnie działające, a w 300zł na allegro powinna się zmieścić nawet antena ML-145 Midland, a pewnie nawet oryginalną Sirio by się udało kupić. Są i inne radia, ale nie będę ich wymieniał, i tak się rozpisałem (jak zwykle zresztą). Wystarczy poszukać informacji na stronach poświęconych tematyce łączności KF lub ściśle tylko pasmu obywatelskiemu, jak na przykład forum CB-radio.pl

Pozdrawiam,

Maciek

kolego bierz tego uniden!!! mam takie 510 i antene HUSTLERa i jestem baaardzo zadowolony.

PS. Spirit_Crusher już wałkowaliśmy chyba ten temat

Zgadza się, kolego, wałkowaliśmy. Ale różnimy się najwyraźniej podejściem do tematu pomagania innym. Jak ktoś pyta na forum, a więc również mnie, o to jaki sprzęt z danej kategorii wybrać, to nie odpowiadam jeśli nie wiem, a jeśli wiem to odpowiadam dokładnie, żeby mógł dokonać wyboru. Powiedz mi, czym różni się kwestia homologacji CB radia od homologacji, na przykład, reflektorów? Domyślam się, że na pytanie "jakie reflektory kupić, żeby więcej widzieć" nie doradzisz komuś ksenonowych lamp za 50zł z targu, bez homologacji, zamontowanych bez stabilizatora i systemu spryskiwaczy (które są, a przynajmniej były jak się orientowałem jakiś czas temu w tej kwestii, wymagane prawnie). Więc dlaczego uparcie polecasz inny sprzęt, który homologacji nie ma? Pomijam już w tym momencie kwestię, że Uniden wcale nie jest takim świetnym radiem. Zanim kupiłem swoje radyjko próbowałem osłuchać się z jak największą ilością różnych modeli i było wśród nich też kilka egzemplarzy Unidena 520. W zależności od anteny bywało nieźle, ale poza jednym egzemplarzem, jeszcze z produkcji filipińskiej, nie było rewelacji. Radio (nowe, produkcja chińska) brzmi podobnie jak inne tanie transcievery (odbiór, nie miałem jak sprawdzać modulacji), a zdecydowanie gorzej od starego Herberta czy Alana 18. Skoro można polecić radio równie dobre w odsłuchu, a lepsze w kwestii nadawania i ogólnej jakości (potwierdzone w końcu badaniami wykonanymi przez UKE) za podobną cenę, to wyjaśnij mi, proszę, dlaczego namawiasz inne osoby do łamania prawa? W końcu czym innym jest uczestnictwo w transakcji kupna-sprzedaży towaru wycofanego z legalnego obrotu? Uważam, że jest to po prostu nieuczciwe wobec osoby, która zadaje pytanie.

W nawiązaniu do Twojego ostatniego posta z poprzedniej naszej dysputy, homologacja jest nadawana urzędowo danemu modelowi - sprzedawca jeśli jest importerem to wystawia Ci deklarację zgodności z normami, która, w gruncie rzeczy, jest tylko i wyłącznie papierkiem potwierdzającym obecność znaku CE na urządzeniu. To tak tylko gwoli sprostowania.

Pozdrawiam,

Maciek