Witam... Właśnie kupiłam swoje pierwsze autko... Fajny Golf czwórka, ale niestety bez radia. Chciałam kupić,ale weż kup jak się na tym nie znasz... Próbowałam się doszkolić w tej materii, ale widać nie moja to dziedzina, bo wiedza za grom do rudego łba wejść nie chciała Ostatnią więc nadzieją jest topic na forum... Może znajdą się życzliwi co pomogą...
Myślałam o radiu z bluetoothem, w końcu mamy XIX wiek i trochę lipa latać ze słuchawkami na kablu ale grom cię wie na jaka markę mam uwagę zwracać ,a którą o kant obić. Poza tym nie sztuka kupić tanio, ważne by kupić dobrze. Ale z drugiej strony przepłacać tez nikt by nie chciał... Z mojej orientacji wynika że radio z BT można kupić już od 100-150 zł, ale cos mi się zdaje że ono funta kłaków nie warte... (a może się mylę?)
Jak radzicie? Kupować radio nie markowe, ale tańsze czy porządne? Może rzeczywiście to słaby pomysł żeby płacić za "nazwę" jak w przypadku markowych produktów, ale z drugiej strony skąd mam wiedzieć że taka MAQMA nie "rozkraczy" mi się po roku jak jej tylko gwarancja minie... No i 4 stówki wtopione... A radia nie kupuje się racze na rok czy pół...
Poza tym czy może być tak że jakieś radio nie będzie mi pasowało wielkością do samochodu? (sorki wiem że to może być głupie pytanie, ale skąd mam takie rzeczy wiedzieć skoro w życiu z tym styczności nie miałam wolę jednak zapytać)
Czytałam też dziś że niektóre radia z bluetoothem mają bardzo słaby mikrofon przez co jakość rozmowy jest prawie żadna też tak uważacie?
Ponoć lepiej kupić słuchawkę luz zamontować zestaw a radio kupić zwykłe tylko zwrócić uwagę zeby miało port USB...
zastanawiam sie tylko czy mi potrzebny ten BT w radiu... Przecież za jakiegoś pioneera czy blaupunkt z BT przyjdzie mi pewnie słono zapłacić. A jeśli rzeczywiście jest słabo z tym mikrofonem to może nie warto??
A swoja droga... jaka markę byście polecali? No i z bluetoothem czy bez?
gubię sie w tym wszystkim powoli
Błagam pomóżcie, bo jak tak dalej pójdzie to na wieki zostanę bez grajka w aucie