Mój sprzęt to : Magnat bs30 max 800 wat , 250 rms
Wzmak Audiomedia na mostku 500 rms i max 1020 watt
Radyjko sony gt450u , radyjko nowe ma nie całe pół roku i jeszcze
na gwarancji


Wzmaka miałem ostatnie dni skręconego do połowy , dziś pojechałem na 1,5h jazdę i grał cały czas bez problemu oczywiście nie grał cały czas na fulla ;-D i gdy już wracałem to słuchałem go tak jak zawsze i nagle tak jakby bass głośniej grał że nie dąło się tak słuchać na radiu ustawiam siłe suba mniejszą i nieco się zmniejsza , ale i tak jest za głośno na wzmacniaczu zmniejszyłem wszystko na minimum i dalej za głośno mam też wrażenie że głośniej bardziej chodzi przód/tył ... sam nie wiem co to może być ... Wzmak był gorący , ale ma zabezpieczenia na ciepło ...

Rozebrałem subwoofer i głośnik od środka wygląda ok , nie wygląda żeby było coś naderwane/spalone , nie śmierdzi spalenizną

Dla mnie to wygląda że coś się stało z głośnikiem bo : Wzmak dobrze reguluje subem i radio też... Przeczytałem również w necie , że to może być przerwana masa na RCA w radiu .

Masę RCA można sprawdzić w prosty sposób: Kawałkiem kabla dotykasz obudowy radia z minusową częścią gniazda RCA (obojętnie którego). Jesli problemy znikną, to wina masy RCA - naprawa radia.
Najczęściej masa RCA pada pod wpływem źle poprowadzonej i zamocowanej masy wzmacniacza, wówczas wystarczy, że przez chwilę wzmacniacz ma słabszą masę i czerpie ją przez gniazdo czincz. W radiu na masie RCA jest mikrorezystor, który się przepala.

Słuchajcie z radiem chyba jest wszystko oki bo :

Na wzmaku zmieniłem podłaczenie z mostka na prawy kanał tylko i dalej to samo bez względu na to jak było podłączone w radiu ...

Później na wzmaku podłączyłem pod lewy kanał i grało tak jak trzeba i na radiu też bez względu na jaki kanał miałem podłączone ...

Więc problem tkwi we wzmacniaczu Jak miałem podłączony pod mostkiem to byl lewy plus i prawy minus tak jak jest narysowane na wzmaku więc padła chyba masa w prawym kanale wzmacniacza !

Sprawdziłem na wzmacniaczu miernikiem :

Prawy kanał minus do masy wzmaka 0,220 V i cały czas wylicza i oprność 4,5 oma

Lewy kanał minus do masy wzmaka 0,02 v i nic się nie dzieje i oporność 100 omów


pierwszy raz używam miernika więc nie wiem co dokładnie mierzyć ;-D , ale na mojego oko jest coś nie tak Otworzyłem wzmacniacz i nie wygląda żeby było coś popalone

[ Dodano: 2012-05-06, 10:48 ]
Aha i jeszcze zauważylem że na tym prawym nie sprawnym kanale jak włącze radio to coś tam po cichu buczy gdy nie odtwarza się piosenka . Na lewym dopóki nie leci piosenka nic tam nie gra

Ładnie
W prawie tydzień uwaliłeś wzmacniacz
Podłącz pod wzmacniacz jakiś odtwarzacz mp3, telefon, cokolwiek.
Przez kable chinch-jack i zobacz czy zachowuje się tak samo jak z pod radia.

Możliwe, że padła końcówka mocy ( nie chce mi się rozpisywać ). Nie jest to dobry wzmacniacz o czym była mowa we wcześniejszym temacie o Voice Kraft
Jednakże lepiej zacząć sprawdzanie od "mniejszych" rzeczy i od tańszej strony.
Także włącz wzmacniacz z pod innego źródła. REM możesz dać jak jest z radia, albo z zasilania z + obok. Rem powiedzmy, ze załącza przekaźnik, który zamyka obwód ze właściwym zasilaniu.
Sprawdź działanie w różnych konfiguracjach podłączenia RCA i taż w podłączeniu głośnika.

Kurde ten wzmak był tylko rozkręcony na połowę mocy ... Więc jest to możliwę ? Jutro sprawdzę pod odtwarzaczem mp3

[ Dodano: 2012-05-06, 14:04 ]
Tu są podglądowe fotki :

Kod: Zaznacz cały

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fdb87f24f2f9c76e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/463e511985ca91fd.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eef1ee4bd910c370.html

[ Dodano: 2012-05-07, 10:42 ]
Również sprawdziłem z innego źródła dźwięku (telefon) i nadal to samo , lewy kanał działa poprawnie a prawy przy minimalnej głośności od razu gra prawie na całego

Jak sprawdziłeś z innego źródła, to wykluczyłeś radio, brak masy na RCA itp.
Tak więc wzmacniacz do serwisu RTV niestety.

Po zdjęciach nic nie widać. Jak padł tranzystor to nie zobaczysz. Mosfetów nie sprawdzisz tak łatwo.
Może to też być coś w torze regulacji czułości ( GAIN ). Nie koniecznie musi to być końcówka mocy.

Zastanawiam mnie jeszcze kwestia niedawnego uszkodzenie twojego wcześniejszego wzmacniacza VK
Można tamto było zwalić na podłączenie głośnika 300W do wzmacniacz 40W i zabicie końcówki mocy, ale uszkodzenie obydwóch w krótkim czasie z podejrzeniem końcówki mocy jest zastanawiające.

Ja po prostu mam chyba pecha jak zrobię parę kroków do przodu to zara się cofam co było na początku Poczekam parę dni może coś na elektrodzie mi napiszą i pojadę do serwisu i zobczę czy się da w ogóle coś zrobić ... Wzmak ma jeszcze gwarancje więc może się uda na gwarancje Dzięki za pomoc i jak ktoś ma jeszcze jakieś sugestie to proszę pisać

jak ma gwarancje to na co czekać. Jeżeli nawet coś ci poradzą na elektrodzie, to sądzę, że elektroniki nie ogarniasz. Moje z danie jest takie, że nie czekaj, tylko wal do serwisu puki jest gwarancja.
Poza tym jak zaczniesz grzebać to masz po gwarancji.

Mi padł wcześniej wzmacniacz 2Ch - końcówka mocy i coś jeszcze, nie pamiętam co. Części 250zł ( 2 tyg. czekania, bo sprowadzić trzeba ) i 50zł za robocizną, czyli przekroczyło wartość wzmacniacza.

Byłem w serwisie i powiedzieli że prawdopodobnie końcówka poszła i koszt 70-80 zł a w piątek jadę do szkoły to przy okazji zawiozę wzmaka na gwarancje do mediamarkt Tylko ja go odkręciłe z tyłu , ale nie widziałem żadnych plomb ani innego rodzaju zabzpieczeń i mam nadzieję że przyjmą mi na gwarancję

Powiem ci że jeszcze zwracają uwagę na śrubki. Jak będą zadrapania świadczące o odkręcaniu to się przyczepią. Zresztą kombinują jak mogą, żeby wykręcić się od gwarancji.

Często nie ma plomby na obudowie, ale nie raz jest kropla lakiery przy śrubce.

Zawieź im to i wal głupa, że się nie znasz itp.
Że grało i nagle zaczęło dziwnie grać i tyle. Nie mów czasem, ze gdzieś z tym byłeś czy coś.

Dobra wzmak poszedł na gwarancję Ciekawe czy zrobi ;-D