Witam,
Posiadam radio Sony CDX-R3300 dość starej konstrukcji .... o mocy 4x50W. Pod to radio do tej pory podłączone były 4 głośniki pod jeden kanał że tak powiem wszystkie na front i grało a raczej syczało a nie grało zdenerwowałem się pożyczyłem od kolegi tubę pasywną o mocy 120W i podłączyłem to w taki sposób, że odłączyłem dwa głośniki z drzwi przednich zostały tylko te sykacze na górze a pod lewy tył podłączyłem tubę .... gra aż miło posłuchać i łupie że się lusterko trzęsie ... ale moje pytanie jest następujące czy to tak prowizorycznie może zostać podłączone ? Kolega ma tak samo podłączone i u niego nić się nie spaliło ... jak Wy to widzicie ?
Radio ustawione tak, że cała moc przekazywana jest na tą tubę jakaś tam część na przednie sykacze żeby wogołe było słychać muzykę
Teraz może dziwne pytanie, po wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki moje radio dalej gra (zawsze tak było) i czy ono nie ciągnie wtedy prądu ? i czy ta tuba nie rozładuje mi akumulatora ... znaczy czy nie ciągnie w sensie jak wyjmę panel i wtedy przestaje grać co jest oczywiste i w sytuacji w której ten panel jest wyjęty to czy radio wtedy nie pobiera prądu ? no i oczywiście czy jest możliwy w sytuacji jakiegoś zwarcia .... .samozapłon he nie spali mi się samochód od tego bo tu mnie straszą, żebym to odłączał na noc bo sie zapali
dzieki