Wprost przeciwnie: na Blaupunktach trudno wyczuć, że jest źle - bo (jak napisałem) mają pamięć bez napięcia, lecz do tej pory radio wyłączało się stacyjką ale pełne napięcie szło nie tym grubym tylko cieniutkim-sygnałowym - czyli wyłączało zasilanie a nie sygnał wyłączenia. Na dłuższą metę spaliłby się albo styk albo kabelek.
Teraz będzie(że powtórzę) napięcie zas. -grubym czerwono-białym stale a sygnał wyłączania - cieniutkim czerwono-brązowym tylko przy kluczyku w stacyjce (zapłon do grania nie jest konieczny).
Wyjmie Kolega dość łatwo kabelki z ISO bo mają one dwa języczki, które należy wcisnąć do siebie by lekko wyszedł kabelek razem z końcówką.
A co jest fajnego? Złącze USB, czytkik kart SD i ŻADNYCH części ruchomych, co na naszych dziurach jest nieocenione!
O ilości funkcji i mozliwości dopasowania sobie nawet takich drobiazgów jak czas skaningu czy poziom "MUTE" nie wspomnę...
Ostatnio edytowano 16 maja 2008, o 21:47 przez
Zico63, łącznie edytowano 1 raz