A więc tak; na początek napiszę co już w samochodzie mam:
- radyjko Alpine 9873-RB
- na przodzie napędzane radyjkiem głośniczki Helix Dark Blue 62.1
- dystanse mdf w drzwiach
- wstępnie wygłuszone drzwi po stronie kierowcy, taśmą dekarską + gąbka akustyczna, (pogoda się spieprzyła, zima mnie naszła, i nie było kiedy wygłuszyć po stronie pasażera, ale jak tylko się ociepli będzie zrobione i strona pasażera)
- w bagażniku skrzyneczka blaupunkt GTB 1200
- skrzynka napędzana wzmacniaczem blaupunkt gta 265 zmostkowanym
- okablowanie wzmacniacza voice kraft
No i teraz tak, mam na wydanie jakieś 400-500zł aby poprawić jakość dźwięku, bo jednak jak wsiądę do samochodu kumpla to jakoś lepiej mu to gra, ma bardziej soczysty bas, i wyrazisty przód.
- Więc nie wiem co będzie lepszym rozwiązaniem, czy zakup jakiegoś drugiego wzmacniacza aby napędzić nim przednie głośniczki?
- Czy może zainwestowanie w lepszą skrzynkę i wzmacniacz na tyle?
- Może kupno jakiegoś kondensatora, chociaż jakoś tragicznie głośno nie słucham, wzmacniacz mam skręcony na minimum praktycznie, bo jednak hmmmm po dłuższym użytkowaniu doszedłem do tego, że mój sprzęt nadaje się do robienia łomotu, i zwracania na siebie uwagi w promieniu 100m
- Może zainwestować w lepsze głośniczki z przodu?